Przebudowa ulicy Partyzantów ruszyła latem ubiegłego roku i niemal od początku tempo prac nie jest zadowalające. Wykonawca – firma Balzola - szacował, że przebudowa arterii na odcinku od ronda Bema do skrzyżowania z ulicą 1 Maja zakończy się w czerwcu tego roku. Przyglądając się jednak temu, co dzieje się na placu budowy, można wnioskować iż termin oddania inwestycji do użytku nie jest realny.
O to, jak wygląda zaawansowanie prac przy przebudowie tej ulicy zapytali prezydenta radni Prawa i Sprawiedliwości. Okazuje się bowiem, że obecnie zaawansowanie prac szacuje się tam na zaledwie 2 procent.
Jak przekonuje radnych prezydent, rozwiązanie umowy z wykonawcą nie jest wyjściem z tej sytuacji, gdyż ze względu na wzrost stawek na rynku, miasto nie będzie w stanie znaleźć nowego wykonawcy, który dokończy prace za tę samą cenę, którą zaproponowała Balzola.
W kwietniu prezydent Olsztyna ma spotkać się z przedstawicielem wykonawcy. Na tym spotkaniu najpewniej złożony zostanie wniosek o wydłużenie terminu zakończenia inwestycji o kolejne 2-3 miesiące. Pozostaje jedynie pytanie, czy tyle wystarczy wykonawcy, by nadgonić ogromne opóźnienia na placu budowy?
Przypomnijmy, po przebudowie ulica Partyzantów będzie mieć po dwa pasy ruchu w każdym kierunku, zewnętrzne będą buspasami, a w ich ciągu bezzatokowe przystanki dla autobusów. Zmodernizowane zostaną chodniki, postanie ścieżka rowerowa, miejsca postojowe, poza tym zieleń zostanie uporządkowana tak, by uzyskać alejowy charakter.
Komentarze (10)
Dodaj swój komentarz