Już podczas swojej pierwszej konferencji prasowej prezes spółki Hala Olsztyn, Zbigniew Trzoska, mówił o potrzebie znalezienia sponsora tytularnego dla obiektu. Był to jeden z pomysłów na ekonomiczny rozwój olsztyńskiej hali.
- Pozyskiwanie środków jest wielopłaszczyznowe. Jest prawo do nazwy, przestrzeń vipowska. Będzie zewnętrzne lodowisko, więc kolejne źródło. Spektrum jest bardzo szerokie
- wyjaśniał w lipcu 2023 roku [CZYTAJ RÓWNIEŻ: Były dyrektor w Ergo Arenie zajmie się halą Urania. "Ma doświadczenie i kontakty"].
W niedawnym sprawozdaniu za I półroczne 2024 roku [Jak zarabia na siebie hala Urania? Spółka przygotowała sprawozdanie] spółka ponownie zapowiedziała podjęcie działań na rzecz znalezienia sponsora tytularnego. Dziś wiemy już, że konkurs w tej sprawie zostanie ogłoszony w I kwartale 2025 roku.
- Jak każdy obiekt w Polsce poszukujemy dodatkowych źródeł przychodów, a prawo do nazwy na tak popularnym obiekcie jest atrakcyjnym produktem. Wiadomo, że jeśli ktoś je kupi, to oficjalnie będziemy używać tej nazwy, która zostanie sprzedana
- zapowiedział Zbigniew Trzoska w rozmowie z Radiem Olsztyn.
Ile olsztyński obiekt mógłby zarobić na nowej nazwie? Na początku 2024 roku umowę ze spółką Arena Kraków przedłużył Tauron. Jak podawały Wirtualne Media krakowska hala do 2028 roku miałaby zarobić na nowym kontrakcie 12,4 mln zł netto. Obiekt w stolicy Małopolski jest jednak dużo większy niż Urania i może pomieścić nawet 18 tys. osób. Dlatego w przypadku hali przy al. Piłsudskiego, zamiast o milionach, mówi się o setkach tysięcy złotych rocznie.
Dzisiejsza Urania została zmodernizowana na bazie obiektu z 1978 roku. Swoją nazwę zawdzięcza sąsiedztwu planetarium i przypadającej w latach 70. XX wieku 500. rocznicy urodzin Mikołaja Kopernika. Przypomnijmy, że wybudowanie nowej Uranii kosztowało przeszło 250 mln zł. Odnowiony obiekt „wystartował” rok temu w grudniu. Aby móc funkcjonować spółka zarządzająca halą objęta jest coroczną rekompensatą z urzędu miasta na poziomie ok. 7 mln zł.
- Dzięki rekompensacie nasze kluby, nasze stowarzyszenia będą mogły korzystać z hali z odpłatnością na poziomie 5 procent. Wynika to z uchwały o realizacji zadań własnych gminy, które zostały powierzone spółce. Chodzi chociażby o sport dzieci i młodzieży czy organizację wydarzeń kulturalnych
– tłumaczył rok temu prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz [CZYTAJ RÓWNIEŻ: 6,9 mln zł rekompensaty na rzecz hali Urania].
Nie tylko Urania szuka aktualnie sponsora tytularnego. Konkurs chce też ogłosić Ośrodek Sportu i Rekreacji w Olsztynie. Chodzi o Aquasferę, która przez 10 lat wspierana była przez Galerię Warmińską (na poziomie 500 tys. zł rocznie).
Komentarze (56)
Dodaj swój komentarz