Dziś jest: 16.09.2024
Imieniny: Cypriana, Edyty
Data dodania: 2016-06-29 14:45

ol

Urzędnicy zamieszani w aferę korupcyjną zachowali stanowiska

Urzędnicy zamieszani w aferę korupcyjną zachowali stanowiska
Fot. cba.gov.pl

Mija niemal tydzień od wpłynięcia do sądu aktu oskarżenia przeciwko olsztyńskiemu przedsiębiorcy, który miał wręczać łapówki urzędnikom w zamian za ''ustawianie'' przetargów. Okazuje się, że mimo iż w sprawie pojawiło się oskarżenie przeciwko kilku urzędnikom niższego szczebla nie stracili oni pracy.

reklama

Przypomnijmy w listopadzie 2014 roku CBA zatrzymało dyrektora departamentu polityki jakości urzędu marszałkowskiego w Olsztynie Igora H. Ten został zatrzymany na gorącym uczynku, kiedy przyjmował łapówkę od olsztyńskiego biznesmena Władysława B., który również został zatrzymany.

Władysław B. miał wręczać łapówki w zamian za przekazywanie mu informacji technicznych dotyczących przetargów na promocję medialno-wizualną na rzecz urzędu.

W ubiegłym tygodniu śledczy zakończyli pracę w tej sprawie i skierowała akt oskarżenia przeciwko biznesmenowi. W sprawie tej oskarżonych jest jednak więcej osób, które z kolei te łapówki przyjmowały bądź pośredniczyły w procederze ustawiania przetargów.

Mowa między innymi o pracownikach urzędu marszałkowskiego w Olsztynie oraz urzędnikowi Gminy Dywity, którzy przekroczyli swoje uprawnienia podając szczegóły przetargu, co miało być z korzyścią dla firmy Władysława B.

Okazuje się jednak, że poza urzędnikami, których nazwiska pojawiły się w akcie oskarżenia, a którzy kierowali departamentami w urzędzie marszałkowskim, nikt nie stracił pracy. Mowa o urzędnikach niższego szczebla urzędu marszałkowskiego oraz oraz specjaliście ds. informatyzacji z Urzędu Gminy Dywity.

- W toku dotychczasowej pracy zawodowej w Urzędzie Gminy Dywity trwającej od niemal 10 lat, Mirosław G. dał się poznać jako kompetentny urzędnik i wzorowy pracownik znakomicie wypełniający swoje obowiązki. Biorąc powyższe pod uwagę, do momentu zakończenia postępowania sądowego i wydania prawomocnego wyroku będzie nadal wykonywał swoje obowiązki w Urzędzie Gminy Dywity – wyjaśnił nam Jacek Niedźwiecki z UG Dywity.

Przypomnijmy wspomnianych urzędniczkom niższego szczebla za przestępstwo z art.. 231 § 2 kk, grozi kara pozbawienia wolności do lat 10.

Komentarze (1)

Dodaj swój komentarz

  • inny 2016-06-30 13:41:47 213.73.*.*
    Kiedyś było coś takiego jak domniema nie niewinności np . wobec osób wrobionych przez różnej maści bonzów i politycznych klakierów. Teraz jest dobra zmiana i nawet jak nie zawinił to i tak trafi do paki. Wystarczy anonim i zniszczy się każdego.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 1 0

www.autoczescionline24.pl