Dziś w nocy kilka minut przed północą oficer dyżurny KMP w Olsztynie otrzymał zgłoszenie, że w pobliżu Starego Miasta mężczyzna kopie i bije inną osobę. Natychmiast wysłał tam policjantów olsztyńskiej patrolówki. Na miejscu funkcjonariusze zobaczyli leżącego mężczyznę. Nie ruszał się, natomiast obok niego widać było plamę krwi. Stał nad nim drugi mężczyzna, który szukał czegoś w plecaku pokrzywdzonego.
Policjanci obezwładnili i zatrzymali Tomasza M. Na miejsce wezwali również karetkę pogotowia w celu udzielenia pomocy pobitemu mężczyźnie. Lekarz stwierdził u niego ogólne otarcia naskórka oraz złamany nos. Okazało się również, że ma niespełna trzy promile alkoholu w organizmie. Nie potrafił powiedzieć, co się stało i nie pamiętał całego zajścia.
Również atakujący go 40-latek był pijany i w wydychanym powietrzu miał trzy promile. Noc spędził w policyjnym areszcie. Kiedy wytrzeźwieje prawdopodobnie usłyszy zarzut usiłowania rozboju. Za przestępstwo to grozi kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności. Przed tym jednak policjanci muszą ustalić wszystkie okoliczności tej sprawy oraz przede wszystkim przesłuchać pokrzywdzonego.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz