Jeszcze wczoraj nie było wiadomo, czy Stomil Olsztyn będzie mógł rozgrywać mecze na swoim stadionie. Pomimo tego, że PZPN zaakceptował obiekt po ostatnim remoncie, negatywną opinię wydała olsztyńska policja. Zdaniem KMP w Olsztynie, stadion nie spełniał wielu norm bezpieczeństwa. Chodziło głównie o zardzewiały ogrodzenie wokół nieużywanych trybun oraz płytki chodnikowe, które zdaniem policji mogą stanowić zagrożenie dla kibiców.
Dyrektor klubu – Andrzej Królikowski od początku zapewniał, że wszystkie wskazane przez policję usterki zostaną usunięte. Tak też się stało. Stadion jest więc w pełni gotowy by przyjąć kibiców i to znacznie większą liczbę, bo po remoncie pojemność trybun została powiększona o 1,5 tys. miejsc. Klub zakupił również profesjonalne nagłośnienie - od meczu biało-niebieskich z Bogdanką Łęczna ( 1 września) kibice z sektora "biało-niebieskiego" będą prowadzić więc doping przy użyciu nowoczesnego sprzętu.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz