Napisała do nas czytelniczka, która zauważyła, że w Olsztynie brakuje worków na odchody. Jednak tego problemu nie ma na Brzezinach. Zasugerowała, że powodem może być fakt, że na tym osiedlu mieszka prezydent Piotr Grzymowicz.
- Pobierałam woreczki na odchody pieska, a jakiś pan filmował z ukrycia czy czasami za dużo nie wezmę, twierdził, że urząd miasta ma żal, że coś się dzieje z woreczkami, bo szafeczki są puste. Rzeczywiście rzadko można spotkać woreczki, mam 2 psy. Staram się zawsze po pieskach sprzątać, kupić nie ma gdzie, więc korzystam z tych woreczków miastowych, idąc na spacer. Nie mogę zrozumieć, dlaczego miasto wysyła kogoś by po tajniacku nagrywał filmy z pobierania woreczków zamiast zapewnić ich dostępność. Przecież nie wkładam żywności w nie do lodówki ani nie owijam kanapek. To woreczki na kupy. Ile by było czyściej, gdyby zamiast szpiegować ludzi udostępniono większą ilość woreczków – twierdzi pani Jolanta.
Jednak przedstawiciele Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu w Olsztynie wyjaśniają, że w całym mieście worki są dystrybuowane regularnie.
- Worki na psie odchody dystrybuowane są regularnie na całym obszarze miasta. Żeby efektywnie wykorzystać środki, które w bieżącym roku na ten cel zostały uszczuplone, ZDZiT zleca uzupełnianie dystrybutorów rzadziej niż do tej pory. Za to zwiększył się zakres przeprowadzanych kontroli, polegający m.in. na zobowiązaniu wykonawców by przesyłali zdjęcia z uzupełnionymi dystrybutorami, wraz z raportami uzupełnień w każdym dniu, w którym dystrybutory winny być uzupełniane. Taka zasada dotyczy także miejsc, w których brak wystarczającej liczby worków, zgłaszają nam mieszkańcy. Naturalnie, w miejscach zwyczajowo traktowanych jako punkty wyprowadzania psów, takie jak np. parki, dystrybutory uzupełniane są częściej – informuje Michał Koronowski, rzecznik ZDZiT.
Rzecznik odniósł się również do informacji, że na Brzezinach jest więcej worków.
- Informacja, jakoby dystrybutory na Brzezinach uzupełniane były częściej niż w innych miejscach jest bezzasadna. Na Brzezinach dystrybutory napełniane są dwa razy w tygodniu i nie mamy zgłoszeń, by worków tam brakowało – dodał Koronowski.
Czytaj więcej:
Niecodzienny problem na ul. Płoskiego w Olsztynie. Chodzi o psie kupy
Komentarze (22)
Dodaj swój komentarz