Nad rzeką widać już wysokie na kilka metrów pręty. Są to elementy zbrojenia przygotowanego pod mostowe filary.
- Jesteśmy w trakcie realizacji podpór środkowych oraz przyczółków-pierwszego i czwartego - opowiada Arkadiusz Grzeszczuk z firmy Strabag, kierownik robót mostowych.
Ponieważ most budowany jest w pobliżu nasypu kolejowego konieczne jest także wzmocnienie skarpy. Jeszcze w tym roku rozpocząć się mają prace związane z umocnieniem podłoża specjalistycznymi kolumnami.
Obiekt ma być położony nieco wyżej niż Most św. Barbary, ale zgodnie z projektem nie będzie przysłaniał zabytkowych wiaduktów. Prace na budowie nie zostaną całkowicie przerwane z powodu zimy.
- Przy temperaturach ujemnych wstrzymamy się jedynie z betonowaniem, ponieważ zabraniają tego warunki specyfikacji technicznej - mówi kierownik robót mostowych.
Pierwsza „nitka” nowego mostu otwarta ma zostać w maju. Będzie to konstrukcja złożona z dwóch niezależnych obiektów mostowych pod jezdnie północną i południową ulicy Artyleryjskiej. Cały most będzie miał 29 metrów szerokości i prawie 58 metrów długości.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz