W sumie zebrało się kilkaset osób. Niektórzy w rękach trzymali znicze, inni transparenty z napisami "Konstytucja" czy "Wolne sądy". „Dziś sędziowie – jutro Ty” – pod takim hasłem odbyła się środowa akcja protestacyjna.
– Są z nami liczni przedstawiciele sądów: okręgowego, rejonowego, sądu w Bartoszycach, Lidzbarku Warmińskim, Bartoszycach – powiedziała Marta Kamińska z Komitetu Obrony Demokracji.
Następnie przemówili sędziowie.
– Nie jesteśmy nadzwyczajną kastą. Nie jesteśmy politykami, nie jesteśmy anarchistami. Zgodnie z Konstytucją jesteśmy trzecią władzą. Władzą niezależną od władzy ustawodawczej i wykonawczej. Sprawujemy swoją władzę, poprzez wydawanie wyroków w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej, na podstawie Konstytucji, ratyfikowanych umów międzynarodowych i ustaw – powiedział jeden z sędziów.
– To nie władza sądownicza uchwaliła ustawy, które wprowadzają niepewność odnośnie prawidłowości powołania niektórych sędziów. Od samego początku sygnalizowaliśmy, że uchwalone ustawy mogą doprowadzić do potężnych problemów związanych z pewnością obrotu prawnego. Sygnalizowały to też inne samorządy prawnicze, reprezentanci świata nauki. Wyrok Trybunału Unii Europejskiej wszystkie te wątpliwości potwierdził. Skutki mogą być dotkliwe – przemówiła następna sędzia.
Marta Kamińska przyznała, że zdziwił ją zapis ustawy nowelizowanej przez Prawo i Sprawiedliwość, który nakazuje sędziom wskazać do jakich należą stowarzyszeń i fundacji, jakie strony prowadzą.
– Gdy to czytałam, miałam wrażenie, że znalazłam się w alternatywnej rzeczywistości, gdzie pojęcie takie jak prywatność czy prawa jednostki właściwie nie istnieją. Sędziowie mają wskazać do jakich partii politycznych przed 1989 rokiem należeli. Więc chciałam, w poczuciu obywatelskiego obowiązku wskazać ministrowi sprawiedliwości, że np. sędzia Trybunału Konstytucyjnego Stanisław Piotrowicz należał kiedyś do PZPR – dodała Marta Kamińska.
Protest był odpowiedzią mieszkańców polskich miast na działania posłów Prawa i Sprawiedliwości, którzy w nocy z 12 na 13 grudnia złożyli w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o sądach powszechnych. Chodzi o zabranie sędziom możliwości wykonywania wyroku unijnego Trybunału Sprawiedliwości.
Komentarze (33)
Dodaj swój komentarz