Urzędnicy z ratusza uznali, że budowa nowych budynków z mieszkaniami socjalnymi przy ul. Towarowej to dobry pomysł, bo w pobliżu znajduje się schronisko dla bezdomnych. Powstanie tam pięć budynków z 56 mieszkaniami. Miasto na ten cel uzyskało dofinansowanie. Wartość inwestycji oszacowano na 13 mln zł. W ten sposób deficyt mieszkań komunalnych i socjalnych zostałby zmniejszony.
Jednak radny Mirosław Arczak uważa, że lokalizacja jest nietrafiona, bo powstanie swoiste „getto”.
Dogęszczenie mieszkańców o podobnych życiowych kłopotach, doświadczeniach i stylu życia ABSOLUTNIE ich nie wesprze, a jedynie pogłębi przeszkody w wychodzeniu z cienia i próbach normalizacji swojego losu. Tym bardziej, że w ślad za budową tych bloków nie ma zapowiedzi specjalnych działań pomocowych/edukacyjnych adresowanych do tamtejszych mieszkańców. Piszę "specjalnych", ponieważ tylko takie mają rację bytu w specjalnych warunkach jakie Prezydent szykuje swoimi decyzjami. Miejska kadra socjalna/pomocowa/terapeutyczna (MOPS, MZPiTU) doskonale wie, że mamy problem, a będzie większy
- napisał w mediach społecznościowych radny (pisownia oryginalna).
Miasto dysponuje ponad 4 tys. mieszkań socjalnych i komunalnych. Jednak kolejka wciąż jest długa, na lokum czeka około 330 rodzin.
Czytaj również:
Dramat niepełnosprawnej z Olsztyna
Lokale socjalne są, ale nie dla wszystkich. Niepełnosprawna kobieta od lat prosi ZLiBK o lokum
Pani Jolanta od lat stara się o mieszkanie komunalne: ‘’Nie wierzę naszym olsztyńskim władzom’’
Komentarze (51)
Dodaj swój komentarz