Na pierwszym seminarium pojawiło się dwudziestu studentów. W czasie tych zajęć uczyli się w jaki sposób przeprowadzać wywiad z małymi pacjentami i ich rodzicami. W rolę zdenerwowanej mamy chorego 5-latka wcieliła się dr Brygida Piotrowska-Wróbel, wicedyrektor szpitala w Biskupcu, która przez ostatnich 18 lat kierowała Oddziałem Pediatrii i Alergologii. Przepytujący ją Jakub Wrzyszcz, student , nie miał łatwego zadania.
- Specjalnie wybraliśmy bardzo trudny przypadek rozdrażnionej i zdenerwowanej matki, żeby uświadomić studentom, jak ciężkie zadania mogą ich czekać w trakcie pracy lekarza - mówi dr Brygida Piotrowska-Wróbel.
- Na razie braki w wiedzy medycznej ograniczają pole pytań, które możemy zadać - uważa Jakub Wrzyszcz.
Po zakończeniu seminarium studenci przeszli na oddział pediatrii, gdzie przeprowadzali wywiady z małymi pacjentami oraz podstawowe badania.
- Badaliśmy jamę brzuszną i osłuchiwaliśmy dzieci - mówi Alicja Wojtowicz, studentka z Dobrego Miasta. - Jestem pod wrażeniem przyjęcia, jakie nas spotkało ze strony lekarzy i pielęgniarek. Dzięki ich życzliwości stres wynikający z nowej sytuacji był niezauważalny.
Dyrekcja biskupieckiego szpitala postarała się, żeby studenci dobrze czuli się w placówce. Także rodzice chorych dzieci z zadowoleniem przyjęli obecność studentów na oddziale. Niewykluczone, że część studentów po ukończeniu nauki trafi właśnie do szpitala w Biskupcu.
- To byłoby bardzo ciekawe doświadczenie - uważa Alicja Wojtowicz, która podkreśla, że wybrała kierunek lekarski, bo chce pomagać innym ludziom.
Profesor Jurkowski zwraca uwagę na to, że w całym regionie wciąż brakuje specjalistów.
- Potrzeby w tym zakresie są bardzo duże - mówi prof. Piotr Jurkowski. - Nasz wydział choć w części może przyczynić się do rozwiązania tego problemu.
Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz