W oddziale covidowym przebywają pacjenci od urodzenia do ukończenia 18. roku życia. Podczas IV fali epidemii coraz więcej jest małych dzieci: niemowląt i kilkulatków. Najmłodsze dotąd przyjęte dziecko z powodu zakażenia Covid-19 miało 2 tygodnie.
- Wszyscy pacjenci mają gorączkę oraz pilne wskazania do hospitalizacji. Większość z nich ma na tyle nasiloną duszność, że wymaga podawania tlenu – mówi lek. Anna Zdanowska-Ruskań, kierownik Oddziału Chorób Zakaźnych dla Dzieci w Szpitalu Dziecięcym w Olsztynie.
Lekarze zauważają wyraźny trend: pacjenci tego oddziału, którzy mają ukończone 12 lat są niezaszczepieni przeciw Covid-19, a także rodzice dzieci młodszych, które nie mogą być jeszcze szczepione i ciężko przechodzą zakażenie, nie są zaszczepieni.
Także pediatrzy z Poradni Medycyny Rodzinnej w Szpitalu Dziecięcym w Olsztynie podkreślają, że leczą coraz więcej dzieci z objawami Covid-19.
- Codziennie przyjmujemy po kilkanaścioro dzieci z takimi objawami zakażenia koronawirusem, jak: wysoka gorączka, uporczywy kaszel, biegunka i duże osłabienie – przyznaje lek. Sławomir Ogórek, specjalista pediatrii i medycyny rodzinnej. - Niestety, w większości rodzice tych dzieci nie są zaszczepieni. Przed chwilą miałem telefon w sprawie półtorarocznego dziecka, chorującego na Covid-19 z dusznością. Oboje rodzice niezaszczepieni...
Zdaniem naszych rozmówców, najskuteczniejszą bronią w walce z wirusem SARS-CoV-2 są szczepienia.
Komentarze (66)
Dodaj swój komentarz