Dziś jest: 22.11.2024
Imieniny: Cecylii, Stefana
Data dodania: 2008-05-14 00:08

magda_515167

Warmia jak Fatima. Czemu mamy być gorsi?

Co roku warmińskie sanktuaria odwiedzają miliony pielgrzymów. Co zrobić, by było ich jeszcze więcej? Można wypromować święte miejsca za unijne pieniądze.

reklama
Na taki pomysł wpadli samorządowcy, duchowni i naukowcy z regionu. Wczoraj podpisali porozumienie o wspólnym utworzeniu szlaku pielgrzymkowo-turystycznego. Pod dokumentem znalazły się sygnatury proboszczów, marszałka, wojewody, rektora Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego i wojewódzkiego konserwatora zabytków. Zobowiązali się razem starać się o unijne środki na wypromowanie sanktuariów. Projekt pod roboczą nazwą "Święte miejsca Warmii" obejmie przygotowanie pełnej dokumentacji historycznej miejsc kultu. Zbudowana zostanie także interaktywna strona internetowa, wzorowana na witrynie muzeum powstania warszawskiego. W sieci będzie można chodzić po kościelnych nawach i oglądać kościelne eksponaty. Pojawią się też przewodniki turystyczne - inne dla zorganizowanych pielgrzymek autokarowych, rodzinnych wyjazdów samochodem i dla rowerzystów - a nawet opracowania planów kilkudniowych wycieczek. Czy taki "gotowiec" jest potrzebny turystom? - Chyba tak, skoro nawet na forach internetowych widziałem wpisy zwykłych turystów, którzy opracowują sobie trasy pielgrzymkowe po Warmii - mówi Wojciech Samulowski z olsztyńskiego uniwersytetu, jeden z pomysłodawców szlaku. Aby turysta nie zgubił się na szlaku, obiekty i drogi będą oznakowane jednolitym symbolem. Szlak promowany będzie poza Warmią i Mazurami na bilboardach. Projekt promocji sanktuariów ma być gotowy w październiku. Wstępny koszt jego realizacji to 950 tys. zł. Już teraz co roku warmińskie sanktuaria odwiedza około 4 mln pielgrzymów. Tyle, że często muszą poprzestawać na doznaniach duchowych, bo wokół świętych miejsc brak infrastruktury, np. w Krośnie pielgrzymi zamiast pójść do restauracji na obiad, mogą co najwyżej zrobić sobie piknik na łące. - Mamy bardzo małe zaplecze. Ja sam od dziesięciu lat nie mam plebani i mieszkam w lokalu zastępczym, a co dopiero myśleć o infrastrukturze dla pielgrzymów. Czas uporządkować te najbardziej zaniedbane i ukryte miejsca - mówi ks. Andrzej Krużycki, proboszcz z Krosna. Na razie poza Gietrzwałdem i Świętą Lipką wszędzie brakuje restauracji, hoteli, bezpiecznych dróg i parkingów. - Można dyskutować, czy taka kolej działań - najpierw promocja, potem budowa infrastruktury - jest prawidłowa, ale nas nie stać na inwestycje. Dlatego najpierw chcemy wypromować sanktuaria. Jeśli się uda, zarabiać będą gminy i właściciele obiektu, a wtedy łatwiej będzie też o infrastrukturę - twierdzi Samulowski. Promocja ma nie tylko zwiększyć liczbę pielgrzymów, ale również umożliwić inwestowanie w odnowienie sanktuarium. - Przykładem jest choćby portugalska Fatima - opowiada Samulowski. - Wieś ma osiem tysięcy mieszkańców, 23 hotele, sieć sklepów, które w 90 proc. oferują przeróżne formy tej samej figurki. Dlaczego mamy być gorsi niż Fatima? Święte miejsca Warmii ** Sanktuarium Maryjne w Świętej Lipce - bazylika zwana "perłą baroku" i organy z ruchomymi figurami; ** Sanktuarium Maryjne w Krośnie - odzwierciedlenie kościoła w Świętej Lipce; ** Sanktuarium Matki Pokoju w Stoczku Klasztornym - więziono tu kardynała Stefana Wyszyńskiego; ** Sanktuarium Eucharystyczne i Kalwaria Warmińska w Głotowie - kościół barokowy i droga krzyżowa; ** Sanktuarium Maryjne w Gietrzwałdzie - miejsce uznanych przez Watykan objawień Maryjnych; ** Kościół Podwyższenia Krzyża Świętego w Chwalęcinie zbudowany w miejscu kaplic, w których przechowywano słynący łaskami "czarny krucyfiks" ; ** Sanktuarium w Tłokowie - barokowy kościół św. Rocha

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz


www.autoczescionline24.pl