– Nasza rekomendacja jest taka, żeby te ograniczone do 50 uczestników uroczystości były włączone do kolejnej fali odmrażania gospodarki, życia społecznego. Do tej pory rozporządzenia ukazywały się w odstępach 2-tygodniowych, natomiast tutaj, jeżeli chodzi o szczegóły, to to jest decyzja całej rady ministrów i te szczegóły zaprezentuje pan premier Mateusz Morawiecki prawdopodobnie w przyszłym tygodniu – powiedział Janusz Cieszyński, wiceminister zdrowia.
Jednak swój pomysł na organizację wesel mają także przedstawiciele Polskiego Stowarzyszenia Branży Ślubnej. Prowadzili rozmowy z Ministerstwem Rozwoju i jak wyjaśnili, minister Jadwiga Emilewicz była skora do zaaprobowania ich pomysłów. Czego dotyczyły negocjacje? Chodzi m.in. o ograniczenie liczby osób na weselach, o czym mówił Cieszyński.
– W naszych wytycznych nie mam mowy o ograniczeniu liczby osób na weselu do 50. Zdajemy sobie sprawę, że takie ograniczenie byłoby z ogromną szkodą dla dużych lokali gastronomicznych czy sal weselnych, które np. organizują wesela na 300 albo 500 osób. Dla nich organizacja wesela na 50 osób to straty – powiedziała w rozmowie z WP Agnieszka Winnicka z Polskiego Stowarzyszenia Branży Ślubnej.
Kolejna sprawa to kwestia bezpieczeństwa i tańców. Działacze związani z branżą ślubną nie rekomendowali żadnych obostrzeń związanych z tańcami. Wyszli z założenia, że na wesela przyjdą osoby zdrowe. Goście maseczki mają zostawić przed wejściem do obiektu, a jedynie obsługa ma je mieć na sali.
Jednak to dopiero pierwszy etap negocjacji. Rozmowy będą trwać.
– Przed nami rozmowa z Ministerstwem Zdrowia, które będzie miało swoje sugestie. Bardzo liczymy i naciskamy, żeby decyzja o umożliwieniu organizacji wesel zapadła jak najszybciej z pełną odpowiedzialnością i z reżimem sanitarnym, który musi być wprowadzony – dodała Agnieszka Winnicka.
Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz