Dokładnie rok temu, wówczas jako 6-letnie dziecko, trafiła do olsztyńskiego szpitala na konsultację wesoła, miła, pełna życia dziewczynka, z niewydolnością oddechową, na respiratorze (CPAP), z powodu ekstremalnego skrzywienia kręgosłupa (kifoza ok.160 stopni, skolioza ok.130 stopni). Jagienka chorowała także na wrodzoną łamliwość kości (Osteogenesis imperfecta), co oznacza, że lekki upadek, podparcie może doprowadzić do złamania. Jagienka miała ich wiele.
Narastająca deformacja kręgosłupa i jej następstwa doprowadziły do tego, że Jagienka nie mogła chodzić i samodzielnie funkcjonować. Mimo wytrwałości rodziców i innych ludzi dobrej woli, leczenia nie podjął się żaden polski szpital. Dziecko skierowano pod opiekę hospicjum.
Dokładnie 6 miesięcy później Jagienka została przyjęta do Oddziału Ortopedyczno-Urazowego Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala Dziecięcego w Olsztynie na wieloetapowe leczenie poprawiające jakość życia oraz w ogóle dającego szansę na życie.
Przy współpracy z najlepszymi na świecie chirurgami kręgosłupa z USA, liderami w zakresie operacji kręgosłupa w Osteogenesis imperfecta, m. in. z szefem Oddziału Chirurgii Kręgosłupa w Nowym Jorku (Columbia University), szefem Oddziału Chirurgii Kręgosłupa w Baltimore (John Hopkins University) oraz szefem Oddziału Chirurgii Kręgosłupa w Nemours Alfred I. duPont Hospital for Children (Wilmington) oraz Thomas Jefferson University in Philadelphia, ustalono plan leczenia Jagienki.
- W Polsce odmówiono jej leczenia i skierowano do hospicjum. We Francji zaproponowano jej tylko leczenie zachowawcze, w dodatku bardzo kosztowne. Nam, po konsultacjach z autorytetami w tej dziedzinie ze Stanów Zjednoczonych, udało się przeprowadzić nowatorskie leczenie. Zakończyło się większym sukcesem, niż się spodziewaliśmy – podkreśla doktor Paweł Grabala, chirurg ortopeda ze Szpitala Dziecięcego w Olsztynie, który operował Jagienkę.
W Szpitalu Dziecięcym w Olsztynie przeprowadzono pierwszą w Polsce, a prawdopodobnie również pierwszą w Europie operację skoliozy u tak małego dziecka (7-letniego - u którego nie zakończył się jeszcze proces kostnienia) przy ekstremalnym skrzywieniu kręgosłupa.
Leczenie trwało 6 miesięcy. Pierwsza operacja odbyła się 23 października i polegała na założeniu śrub, które wrastają w kości i rozciągają je. Następnie założono dziewczynce opaskę wyciągu grawitacyjnego halo, która miała za zadanie dodatkowo rozciągnąć kręgosłup. Kolejnym krokiem była druga trudna operacja, która się odbyła w drugiej połowie kwietnia tego roku. Polegała na stabilizacji kręgosłupa. Zakończyła się pomyślnie.
W środę, 25 kwietnia Jagienka wyszła do domu! Za miesiąc czeka ją jeszcze specjalistyczne leczenie wzmacniające kości.
Komentarze (3)
Dodaj swój komentarz