Data dodania: 2007-12-02 18:01
Ostatnia aktualizacja 2014-07-15 11:50
WiM-drób ze skażonych hodowli
Do sklepów na Warmii i Mazurach trafiło 281 kilogramów mięsa, w których wykryto ogniska ptasiej grypy. Konsumenci kupili 209 kilogramów. 116 osób w regionie jest objętych nadzorem epidemiologicznym.
Takie dane przekazał PAP Janusz Dzisko, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Olsztynie. "Służbom sanitarno-weterynaryjnym udało się odzyskać 72 kilogramy mięsa pochodzącego z ferm pod Płockiem, w których wykryto wirusa ptasiej grypy" - powiedział Dzisko. Dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Olsztynie dodał, że mięso pochodzące z zakażonych wirusem H5N1 hodowli znajdowało się w sklepach województwa warmińsko-mazurskiego od około tygodnia i niemożliwe jest odzyskanie tej partii, która została sprzedana osobom prywatnym, czy restauracjom.
Z szacunków warmińsko-mazurskiego Sanepidu wynika, że kontakt z chorym drobiem miało 116 mieszkańców województwa, wszyscy zostali objęci nadzorem epidemiologicznym. Są to tzw. łapacze, którzy pracowali na fermach koło Płocka, a także kierowcy przewożący drób i pracownicy ubojni. "Rozmawialiśmy z każdą z tych osób i uczuliliśmy, na jakie symptomy choroby mają reagować. O tym, że dani ludzie mieli kontakt z chorym ptactwem zostali powiadomieni także ich lekarze rodzinni" - dodał Dzisko. Zapewnił także, że służby medyczne w warmińsko-mazurskim są przygotowane na ewentualne hospitalizowanie każdej z tych osób.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz