Wizyta jednego z liderów Lewicy na Warmii i Mazurach rozpoczęła się od Elbląga, gdzie otwarto filię biura poselskiego Marcina Kulaska. Przedstawiciele partii spotkali się również z wiceprezydentem miasta Januszem Nowakiem.
Kolejnym etapem była wizyta w Olsztynie, gdzie przedstawiciele Lewicy (m.in. Marcin Kulasek, Władysław Mańkut) rozmawali się z marszałkiem województwa warmińsko-mazurskiego Gustawem Markiem Brzezinem oraz prezydentem Olsztyna Piotrem Grzymowiczem o Europejskim Funduszu Odbudowy.
Po rozmowach politycy spotkali się z olsztyńskimi dziennikarzami, gdzie lider Lewicy Włodzimierz Czarzasty zaapelował do marszałków województw, aby rozmawiali ze sobą o zasadach podziału pieniędzy z Krajowego Programu Odbudowy oraz nadzoru nad nimi bez względu na polityczne podziały.
Podczas konferencji prasowej Czarzasty odniósł się również do uchwalonej 4 maja przez Sejm ustawy wyrażającej zgodę na ratyfikację przez prezydenta RP decyzji o zwiększeniu zasobów własnych UE.
Polska z unijnego budżetu na lata 2021-2027 i Funduszu Odbudowy ma otrzymać łącznie 770 mld zł. W ramach samego Funduszu Odbudowy Polsce przypada ok. 58 mld euro (250 mld zł)
Wicemarszałek Sejmu zaapelował do marszałków sejmików wojewódzkich o współpracę w tej sprawie.
- Panowie, jesteście z różnych formacji: opozycyjnych, z PiS albo ruchów samorządowych. Bez względu czy jesteście z opozycji czy jesteście z PiS, to w kwestii rozdziału i nadzoru tych środków macie wspólne interesy - powiedział Czarzasty.
Zdaniem lidera Lewicy, samorządowcy nie powinni sugerować się wskazówkami z centrali politycznych.
W trakcie spotkania z dziennikarzami pojawił się także wątek czwartkowej konferencji szefa NIK Mariana Banasia.
- Nikt nie rozumie tej gry, która się toczy między szefem NIK, premierem i PiS - przyznał polityk.
Najwyższa Izba Kontroli negatywnie oceniła proces przygotowania ubiegłorocznych wyborów korespondencyjnych na prezydenta RP. Jak powiedział w czwartek prezes NIK, "organizowanie i przygotowanie wyborów na podstawie decyzji administracyjnej nie powinno mieć miejsca i było pozbawione podstaw prawnych".
Jak oznajmił prezes Banaś, do prokuratury zostało skierowane uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa przez zarządy Poczty Polskiej i Polską Wytwórnię Papierów Wartościowych.
Zdaniem Włodzimerza Czarzastego, organizujący wybory powinni odpowiedzieć za nie politycznie i karnie. Lider Lewicy zaznaczył również, że "wcześniej czy później po każdego z was, który jest winny przyjdzie prokurator, przyjdzie sąd (...) przyjdzie Trybunał Stanu".
Wicemarszałek Sejmu zaapelował również do opozycji, aby "nie zachwycać się Banasiem", bowiem jeszcze kilka miesięcy temu opinia publiczna krytykowała jego drogę życiową.
Na spotkaniu z dziennikarzami padło także pytanie o przeprosiny wicemarszałek Senatu Gabrieli Morawskiej-Staneckiej za to, że - jak ona relacjonuje w piątkowej "Gazecie Wyborczej" - miał powiedzieć do niej w rozmowie telefonicznej, że jeśli nie przestanie chodzić po mediach, "to ją odstrzeli".
- Jest taka zasada w polityce, że spraw wewnętrznych formacji oraz prywatnych rozmów nie komentuje się w mediach. Panią Morawską-Stanecką bardzo cenię, szanuję jej dorobek dla Senatu, możemy na nią jako formacja liczyć. Jest mądrą, rozsądną i dobrą marszałkinią - powiedział Czarzasty.
Komentarze (21)
Dodaj swój komentarz