Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 65-letni kierujący bmw jadąc od mostu kolejowego na ul. Olsztyńskiej zjechał na wysepkę rozdzielająca pasy ruchu ścinając znaki pionowe, a następnie siłą rozpędu przejechał część ronda i zakończył swoją jazdę na ścieżce rowerowej u zbiegu ulic Orneckiej i Olsztyńskiej. Na szczęście nie było w tym miejscu innych osób. Po przeprowadzonym badaniu na zawartość alkoholu okazało się, że kierujący ma ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna stracił już prawo jazdy. Teraz policjanci wyjaśnią wszelkie okoliczności zdarzenia.
Mężczyźnie grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów do lat 15. Dodatkowo za jazdę w stanie nietrzeźwości musi liczyć się z dolegliwymi konsekwencjami finansowymi. Niezależnie od orzeczonej kary, sąd w takich sprawach obligatoryjnie orzeka świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. złotych, w przypadku osoby po raz pierwszy dopuszczającej się takiego czynu oraz nie mniejszej niż 10 tys. złotych, gdy osoba po raz kolejny kierowała pojazdem w stanie nietrzeźwości. Poza tym za spowodowanie zdarzenia drogowego kodeks wykroczeń w tym przypadku przewiduje karę grzywny do 3000 złotych.
Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz