Jak się dowiedzieliśmy, w poniedziałek przedstawiciele firmy Mirbud złożyli w ratuszu wszystkie dokumenty. Teraz urzędnicy są na etapie sprawdzania, czy oferent spełnia określone w ogłoszeniu wymogi. Może się zdarzyć tak, że będą zmuszeni zadać firmie dodatkowe pytania.
– Wszystko zależy od tych ustaleń. Gdy wszystkie ewentualne wątpliwości zostaną rozwiane, wówczas komisja podejmie decyzję o wyborze wykonawcy – przyznała Marta Bartoszewicz, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Olsztyna.
Nie zmienia to faktu, że najkorzystniejsza oferta (firmy Mirbud) jest i tak o ok. 20 mln zł wyższa, niż miały w założeniach władze miasta – firma wyceniła inwestycję na 195 mln zł, natomiast miasto (dzięki środkom z UE) przeznaczyło na ten cel 175 mln zł. Urzędnicy chcą zatem wykonać pewien krok, a mianowicie zwiększyć budżet Olsztyna o te brakujące 20 mln zł. Jednak na takie zmiany muszą zgodzić się radni na kwietniowej sesji.
– Musimy zwrócić się do Rady Miasta o zapisanie po stronie wydatków 10 mln zł w tym roku i 10 mln zł w przyszłym roku – wyjaśniła Marta Bartoszewicz..
Jak miasto chce tego dokonać? Rzeczniczka przyznała, że ratusz spróbuje poszukać zewnętrznego finansowania. Plan B zakłada dalszą sprzedaż działek pozostających w rękach samorządu.
Przypomnijmy, że zmodernizowana hala pomieści ponad 4 tys. widzów w głównej bryle i 500 w sali treningowo-rozgrzewkowej. Oprócz tego projekt zakłada wybudowanie parkingu podziemnego i lodowiska. Prace planowano zacząć w drugim kwartale tego roku i zakończyć do jesieni 2023 roku.
Komentarze (25)
Dodaj swój komentarz