Władze miasta wiedzą, co zrobić z upadającą ''Zatorzanką'' [AKTUALIZACJA]

Miejska Hala Targowa "Zatorzanka" powstała w 1998 roku. Na dwóch poziomach znajduje się łącznie 90 miejsc handlowych. Obecnie dostępnych jest tylko 49 miejsc, a w użytku - mniej niż połowa. Słabnąca popularność "Zatorzanki" nie jest jednak jedyną trudnością. 

Głównym problemem hali jest obecnie dach. Po wichurze, jaka przeszła przez Polskę w 2021 roku uległ on częściowemu zniszczeniu. Według oceny technicznej hali pomimo prac naprawczych, które umożliwiają dalsze korzystanie z uszkodzonej części budynku, zarządca zdecydował się zamknąć całe piętro. Remontu wymaga także poszycie dachu, które nie spełnia funkcji izolacyjnej. Latem dochodzi do nadmiernego nagrzewania, a zimą do wychładzania. W dokumencie zawierającym ocenę techniczną czytamy, że wymiana zużytego materiału i zastąpienie go alternatywnym izolatorem wraz z dokumentacją kosztować może nawet trzy miliony złotych. Na problem dachu "Zatorzanki" od wielu lat uwagę zwraca radna Nelly Antosz. O jej interpelacji do prezydenta Piotra Grzymowicza pisaliśmy w artykule "Klimat tropikalny latem albo Syberia zimą". Jaka przyszłość czeka Zatorzankę?

Kolejnym palącym problemem jest zaobserwowany na przestrzeni lat spadek zainteresowania kupujących. W związku z zamknięciem piętra hali liczba miejsc handlowych spadła do 49, z czego w użytku jest obecnie tylko 20. Jest to 20% spadek w porównaniu z tym między rokiem 2020 a 2021. Do zamknięcia stanowisk sprzedawców zmusza fakt, że coraz mniej osób chce tam robić zakupy. Według klientów wiele do życzenia pozostawiały warunki przechowywania żywności, obsługa znajdujących się tam pawilonów oraz czas zamykania obiektu o godzinie 15. Więcej o słabnącym zainteresowaniu halą targową pisaliśmy kilka lat temu w artykule Słabnące zainteresowanie handlujących i kupujących. Jak ożywić "Zatorzankę"?

Według Ratusza koszty utrzymania obiektu znacznie przewyższają dochody. Kolejnym problemem będzie remont dachu, który kosztować może kilka milionów. Z tego powodu władze miasta postanowiły o wystawieniu hali (oraz gruntu, na którym się znajduje) na sprzedaż. W rozmowie z Wyborczą Olsztyn prezydent Piotr Grzymowicz stwierdził, że "prywatny inwestor na pewno będzie w stanie w odpowiedni sposób zagospodarować to miejsce". 

Aktualizacja (6 lipca 2022, 14:00)

Pieniądze z ubezpieczenia hali targowej "Zatorzanka" pokryły koszty naprawy dachu po wichurze, jednak wymaga on także generalnego remontu. Jego cena wykracza poza sferę ubezpieczenia.