Dziś jest: 22.11.2024
Imieniny: Cecylii, Stefana
Data dodania: 2008-08-04 11:09

redakcja_515168

Wojna z pijącymi pod chmurką

Walka, olsztyńskich funkcjonariuszy ze staży miejskiej, z piciem pod chmurką zamienia się powoli w wojnę. Strażnicy miejscy są coraz mniej pobłażliwi, a dzięki temu liczba mandatów jest w tym roku

reklama
- To dobra tendencja - mówią olsztyńscy urzędnicy odpowiedzialni za walkę z alkoholizmem Za picie wódki, wina i piwa w miejscu publicznym grozi mandat w wysokości 100 zł. - Staramy się tak ukierunkować nasze działania, żeby w ogóle wyeliminować z ogólnodostępnych miejsc ludzi spożywających alkohol. Reagujemy na wszelkie zgłoszenia, mamy też wytypowane rejony, w których najczęściej takie wykroczenia mają miejsca - mówi Jarosław Lipiński, zastępca komendanta straży miejskiej. Szczególnie dokładnie pilnowane są miejsca wyjątkowo podatne na tego rodzaju wykroczenia: parki, okolice dworca, podwórka. Skuteczność podnosi m.in. kontrolowanie parków miejskich z psem. Przypadki ucieczek przed "psim patrolem" praktycznie się nie zdarzają. Strażnicy przestali "bawić się" z pijakami. - Niestety, pouczenia odnoszą słaby skutek, dlatego przyłapani na piciu są zwykle karani bez pobłażania - mówi Lipiński. - Pouczenia są stosowane tylko wyjątkowo.

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz


www.autoczescionline24.pl