Zakaz wjazdu, który obowiązuje od 9 września na ul. Leśnej, nie dotyczy straży miejskiej, pracowników i pojazdów Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, rowerzystów oraz pojazdów obsługujących spływy kajakowe. Mimo to, według naszych informacji, pozwolił skutecznie zmniejszyć ruch i zwiększyć bezpieczeństwo miłośników rekreacji na świeżym powietrzu [WIĘCEJ O TYM PISALIŚMY W ARTYKULE: Prezydent Olsztyna odpowiada ws. zakazu na ul. Leśnej: Konsultacje społeczne? Nie ma takiego wymogu].
- Temat ograniczenia ruchu na ul. Leśnej pojawił się podczas moich spotkań z przedstawicielami olsztyńskich klubów sportowych - tłumaczył we wrześniu prezydent Robert Szewczyk. - Nie mamy odpowiedniego obiektu, aby można było na nim trenować takie dyscypliny. Dlatego najlepszym rozwiązaniem na tę chwilę jest przeznaczenie na ten cel znacznego fragmentu tej ulic.
Nie wszystkim zakaz wjazdu się podobał. Radny Mirosław Arczak twierdził, że stanął w złym miejscu, inni z kolei podnosili kwestię dojazdu na osiedle Redykajny, który nowa organizacja ruchu uniemożliwiła [CZYTAJ RÓWNIEŻ: Olsztyn. Ulica Leśna zamknięta dla samochodów. "Lobby cyklistów może więcej"].
Dziś (22 listopada) ratusz poinformował, że ruch na leśnym odcinku zostanie przywrócony od przyszłego wtorku (26 listopada). Zmiana decyzji ma związek z inwestycją mieszkaniową, która powstaje na Redykajnach.
- Ruch pojazdów zostanie przywrócony, ale wprowadzamy ograniczenie prędkości (do 40 km/h - red.), które pozwoli połączyć potrzeby inwestycji z troską o bezpieczeństwo wszystkich użytkowników tej drogi. Dzięki temu nadal będziecie mogli korzystać z ul. Leśnej jako miejsca aktywnego wypoczynku – z tą różnicą, że ruch pojazdów będzie bardziej kontrolowany
- czytamy w mediach społecznościowych urzędu miasta.
- Szybko poszło, zakazy to są dla pana Areczka, a dla dewelopera to złote dywany przez las
- skomentował zmianę jeden z Internautów.
Komentarze (8)
Dodaj swój komentarz