Przypomnijmy, że sprawa ciągnie się od zeszłego roku, gdy kierowca osobowego bmw driftował na os. Generałów. W pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego auto zatrzymało się na ławeczkach. Właściciel przestraszył się i uciekł.
W miarę upływu czasu pojazd z zadbanego stał się wrakiem, a jego części zostały rozkradzione.
Jak się dowiedzieliśmy, bmw już nie jest zawieszone na ławkach, bo zostało przetransportowane na... pobliski parking.
Dlaczego samochód nie został odholowany?
– Oczywiście moglibyśmy odholować ten pojazd na własny koszt, a później domagać się od właściciela zwrotu kosztów. Jednak na tę chwilę nie mamy od kogo się tego domagać, bo właściciel jest nieznany – przyznał w rozmowie z Ukiel.info prezes SM Kormoran Andrzej Sztomberski.
Prezes dodał, że wrak został przestawiony, ponieważ stwarzał zagrożenie dla okolicznych mieszkańców, zwłaszcza dzieci. W niedalekiej przyszłości ma być także zasłonięty plandeką.
Jak się okazało, właściciel pojazdu był poszukiwany do odbycia kary więzienia.
– Policjanci pracowali nad ustaleniem i dotarciem do właściciela porzuconego samochodu. Nie łatwo było dotrzeć do użytkownika osobowego bmw, ponieważ jak się okazało w toku wykonywanych czynności porzucone auto w ciągu ostatnich lat kilkukrotnie zmieniało swojego właściciela. Niestety ani sprzedający jak również kupujący nie dopełnili obowiązku zgłoszenia tego faktu do wydziału komunikacji – powiedział w rozmowie z nami Rafał Prokopczyk, oficer prasowy KMP w Olsztynie.
Jednak w końcu udało się policjantom ustalić, że obecnym właścicielem pojazdu jest 38-letni mieszkaniec gminy Barczewo. Mężczyzna był zaskoczony wizytą stróżów prawa. Jak się okazało, został aresztowany.
– Po sprawdzeniu mężczyzny w policyjnych systemach okazało się, że figuruje on jako osoba poszukiwana do odbycia kary 210 dni pozbawienia wolności w związku z uchylaniem się od obowiązku alimentacyjnego – dodał Rafał Prokopczyk.
38-latek został zatrzymany i osadzony w areszcie, w którym spędzi najbliższe miesiące. Mężczyzna nie uniknął również kary za niewskazanie użytkownika samochodu, który feralnego dnia doprowadził do kolizji drogowej na terenie należącym do jednej z olsztyńskich spółdzielni mieszkaniowych, na którym auto zostało porzucone i stoi tam do dziś. O policyjnych ustaleniach poinformowany zostanie również zarządca terenu, na którym doszło do zdarzenia. Dzięki tym informacjom będzie mógł on dochodzić swoich roszczeń na drodze sądowej. 38-latek za niewskazanie osoby, której powierzył pojazd został ukarany również mandatem karnym w kwocie 500 zł.
Czytaj również:
Osiedle Generałów w Olsztynie. Drifty w BMW skończyły się trybunach [ZDJĘCIA]
''Nocna jazda'' na celowniku policji. Będzie także mandat dla kierowcy BMW z osiedla Generałów
BMW, które wylądowało na trybunach boiska na osiedlu Generałów jest rozkradane? [ZDJĘCIA]
Komentarze (9)
Dodaj swój komentarz