O sprawie poinformował nas jeden z Czytelników, który napisał, że na parkingu przed supermarketem Tesco przy ulicy Wrocławskiej niebezpiecznie zalega wrak samochodu osobowego. Pojechaliśmy na miejsce. Na parkingu spotkaliśmy grupkę młodych ludzi, która właśnie robiła zdjęcia telefonami komórkowymi postawionego na bok auta.
Jak się okazuje, samochód w tej pozycji został prawdopodobnie postawiony minionej nocy, bowiem, jak przyznali zgromadzeni, od dłuższego czasu stał on skraju parkingu z powybijanymi szybami oraz bez rejestracji.
Co na to kierownictwo miejscowego sklepu? Jak się okazuje o całej sytuacji dowiedziało się... od nas. Natychmiast wykonany został telefon do stróżów prawa.
Policja i straż miejska nie mogą jednak tak łatwo usunąć niebezpiecznie zalegającego samochodu, bowiem znajduje się on na terenie prywatnym.
- Gdyby stał w pasie drogi należącej do miasta, moglibyśmy interweniować - przyznaje Straż Miejska.
Strażnicy miejscy mogą wzywać firmę do uprzątnięcia miejsca, a ta - dzięki znajdującej się na przedniej szybie nalepki kontrolnej z numerem rejestracyjnym auta - może próbować odnaleźć jego właściciela i obciążyć go kosztami całej operacji.
Poprosiliśmy o odniesienie się do sprawy biuro prasowe Tesco. Czekamy na odpowiedź.
Komentarze (14)
Dodaj swój komentarz