W ostatnim czasie wicepremier wizytował Olsztyn głównie za sprawą uroczystości wojskowych, które miały miejsce w jednostkach 16. Dywizji Zmechanizowanej. Tym razem podróż do stolicy Warmii i Mazur miała charakter wyłącznie prywatny. Na zaproszenie Komitetu Miejskiego, Błaszczak przyjechał na spotkanie noworoczne działaczy oraz sympatyków Prawa i Sprawiedliwości.
Wicepremiera powitała posłanka na Sejm PR Iwona Arent, która w ostatnich miesiącach została szefem okręgu olsztyńskiego, zastępując Jerzego Szmita.
Podczas krótkiego przemówienia do zgromadzonych, Błaszczak nie ukrywał, że "jedynie wygrana w nadchodzących wyborach parlamentarnych pozwoli zachować taki stan armii, która jest znakomicie wyposażona i zawsze gotowa".
- Poprzednicy wielokrotnie podkreślali słowami i czynami, że polską armię chcą likwidować. Przez takie działania niepodległość Polski i bezpieczeństwo jej obywateli mogłoby zostać zagrożone - przyznał Minister Obrony Narodowej.
Następnie przyszedł czas na podzielenie się opłatkiem i wspólne śpiewanie kolęd. Oprawę muzyczną zapewniła miejska radna Edyta Markowicz. W kuluarach był czas na rozmowy i dziesiątki pamiątkowych zdjęć.
Na spotkanie z wicepremierem przybyło kilkadziesiąt osób. Odbyło się ono w jednej z restauracji przy ulicy Okopowej.
Komentarze (26)
Dodaj swój komentarz