Skontaktował się z nami czytelnik, który skrytykował działania samorządu Dobrego Miasta przy jeziorze Limajno.
– Chodzi mi o bezpodstawną i nieudolną wycinkę drzew w gminie Dobre Miasto, nad jeziorem Limajno. Burmistrz robi sobie swoje zachcianki kosztem mieszkańców i środowiska – powiedział czytelnik.
Niestety, nie podał żadnych szczegółów. Postanowiliśmy zatem skontaktować się z urzędnikami z Dobrego Miasta. Dowiedzieliśmy się, że wycinkę zleciło kilka podmiotów, oprócz urzędu miasta były to m.in. Lasy Państwowe czy Wody Polskie (administrator jeziora Limajno).
– Wycinka budzi emocje, my to rozumiemy. Robimy przeglądy. Jeżeli drzewo ma podmyty system korzeniowy, jest pochylone pod naporem własnego ciężaru, albo jest w takim stanie rozkładu, że ma spróchniały pień, w takich sytuacjach podejmowane są odpowiednie kroki, aby to wyeliminować – powiedziała w rozmowie z nami Marta Gębicka z Referatu Ochrony Środowiska i Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego w Dobrym Mieście.
Wycinka zlecona przez samorząd miała miejsce przy plaży głównej (niedaleko miejscowości Swobodna) i wielu dzikich przy linii brzegowej jeziora.
– Wycinki dokonywaliśmy w miejscach uczęszczanych, na plażach i w punktach, gdzie ludzie cumują łódki. Chcieliśmy poprawić bezpieczeństwo, gdyż te drzewa były w tragicznym stanie – dodała Marta Gębicka.
Komentarze (12)
Dodaj swój komentarz