Wyjaśniają okoliczności śmierci 30-latka

Wczoraj około godziny 21.30 oficer dyżurny piskiej policji otrzymał zgłoszenie, od zaniepokojonej rodziny o zaginięciu 30-letniego mieszkańca Wołomina. Jak ustalili policjanci mężczyzna wyszedł z domu o godzinie 19.00, aby odwiedzić mieszkającą nieopodal rodzinę. Niestety nie dotarł do swoich krewnych. Policjanci natychmiast zaczęli szukać zaginionego. W akcji poszukiwawczej funkcjonariusze  użyli również policyjnego psa tropiącego. Dziś kilka minut po godzinie 10.00, około 3 kilometrów od miejsca pobytu mężczyzny, na terenie bagiennym, policjanci wraz z mieszkańcami odnaleźli ciało 30-latka. Funkcjonariusze pod nadzorem prokuratora prowadzą czynności w tej sprawie. Ciało mężczyzny na polecenie prokuratora zostało zabezpieczone w prosektorium. Obecny na miejscu lekarz stwierdził wstępnie, że przyczyną śmierci mogło być wychłodzenie organizmu.