Dziś jest: 21.11.2024
Imieniny: Janusza
Data dodania: 2017-06-09 09:11

Iwona Starczewska

Wynosił i podrabiał dokumenty? Rusza proces byłego wójta Gietrzwałdu

Przed Sądem Rejonowym w Olsztynie rozpoczął się proces Marcina S. oskarżonego o popełnienie szeregu przestępstw związanych z podrabianiem projektów decyzji administracyjnych w Urzędzie Gminy w Gietrzwałdzie. W tym czasie Marcin S. nie był jeszcze wójtem a urzędnikiem pracującym w gminie. W kwietniu tego roku w wyniku referendum Marcin S. pożegnał się ze stanowiskiem wójta.  

reklama

Prokuratura Okręgowa w Olsztynie zarzuca Marcinowi S. szereg przestępstw. W akcie oskarżenia widnieje 196 zarzutów o działanie na szkodę urzędu i podrabianie dokumentów. Do przestępstw miało dochodzić w okresie od maja 2011 do maja 2014 roku, gdy był inspektorem w Referacie Planowania Przestrzennego, Drogownictwa, Nieruchomości i Ochrony Środowiska w Urzędzie Gminy w Gietrzwałdzie.

Marcin S. został oskarżony o to, że będąc funkcjonariuszem publicznym – pracownikiem w Urzędzie Gminy w Gietrzwałdzie upoważnionym do prowadzenia postępowań administracyjnych, podrabiał projekty decyzji dotyczące ustalenia warunków zabudowy lub lokalizacji inwestycji celu publicznego. Czyny przypisane mu w akcie oskarżenia miały polegać na tym, że po uzyskaniu od uprawnionego urbanisty projektu decyzji, przy pomocy kseromontażu lub programów graficznych, dokonywał zmian w jego treści, nanosił parafkę i pieczęć urbanisty, a w kilku przypadkach, wbrew ciążącemu na nim obowiązkowi w ogóle nie wystąpił do uprawnionego urbanisty o sporządzenie projektu decyzji, lecz sam sporządził taki projekt. Następnie przygotowane w ten sposób projekty decyzji umieszczał w aktach postępowań administracyjnych i przesyłał do uzgodnienia do właściwych organów, czym działał na szkodę interesu publicznego.

W jednym przypadku prokuratura zarzuciła Marcinowi S., że podrobił projekt decyzji o ustaleniu warunków zabudowy, a następnie uzyskał poświadczenie wpływu do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Olsztynie wniosku o uzgodnienie tego projektu, choć w rzeczywistości akta takiej sprawy do tego urzędu nigdy nie wpłynęły. Następnie wójt gminy na podstawie tak przygotowanego projektu ustalił warunki zabudowy dla inwestycji polegającej na budowie trzech domów jednorodzinnych.

Prokuratura ustaliła, że S. kupił później jedną z działek objętych tą decyzją, co miało wskazywać, że oskarżony działał w celu osiągnięcia korzyści osobistej i majątkowej.

W poniedziałek przed sądem w Olsztynie ruszył jego proces. Marcin S. nie pojawił się jednak na rozprawie. Sąd w takiej sytuacji odczytał wyjaśnienia złożone przez niego w trakcie postępowania przygotowawczego. Wynikało z nich, że oskarżony nie przyznał się do żadnego z przedstawionych mu zarzutów i odmówił złożenia wyjaśnień. Najbliższy termin rozprawy sąd wyznaczył na 1 sierpnia tego roku.

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz


www.autoczescionline24.pl