W mocy pozostaje wyrok sądu apelacyjnego (w Białymstoku), którym skazanemu wymierzono karę 12 lat pozbawienia wolności
- poinformowało biuro prasowe Sądu Najwyższego.
Sprawa została rozpoznana na posiedzeniu w trybie tzw. przedsądu. Jeśli sąd uznałby, że są podstawy, aby skargę adwokata przyjąć do rozpoznania, skierowałby kasację na rozprawę.
Przypomnijmy, do zabójstwa doszło w noc sylwestrową 2016/2017 w Ełku, w barze z kebabem. Tam miała wywiązać się awantura pomiędzy grupą mężczyzn: mieszkańcami Ełku oraz pracującymi w lokalu obcokrajowcami. W wyniku awantury i szarpaniny zginął 21-letni Daniel, któremu zadano trzy ciosy nożem: dwa w brzuch i ten śmiertelny w okolicę serca.
Oskarżony Tunezyjczyk w pierwszej instancji został skazany na 12 lat więzienia, miał też zapłacić 70 tys. zł zadośćuczynienia matce i siostrze zmarłego. Jednak on domagał się ponownego rozpatrzenia sprawy lub złagodzenia kary. Apelację wniósł także pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych, który wcześniej wnioskował o karę 25 lat więzienia.
Sąd Apelacyjny w Białymstoku skazał Tunezyjczyka na 12 lat. Sąd Najwyższy utrzymał wyrok w mocy.
Komentarze (7)
Dodaj swój komentarz