W marcu br. do Sądu Okręgowego w Olsztynie został skierowany akt oskarżenia przeciwko 53-latce, która oszukała przyjezdnych z całej Polski. Kobieta oferowała wynajem apartamentów w standardzie, który znacznie odbiegał od wizytówek przedstawianych na popularnym serwisie rezerwacyjnym - Booking.com [53-latka oferowała wynajem apartamentów w Olsztynie, które nijak miały się do rzeczywistości. Oszukała kilka osób z całej Polski].
Przestępczy proceder miał trwać od lipca 2021 r. do listopada 2022 r. Pokrzywdzeni wpłacali zaliczki na poczet wynajmu apartamentów, które jak się później okazywało, wyglądały dużo gorzej, niż na prezentowanych zdjęciach. Chodziło m.in. o dwa mieszkania przy ul. Pieniężnego (obok kurii) i apartament w Centrum Handlowym Manhattan.
28 czerwca br. sąd uznał właścicielkę lokali, Beatę L.-P. za winną popełnieniach zarzucanych jej czynów. Kobietę skazano na karę 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania na okres 3 lat, tytułem próby. - Sąd wymierzył oskarżonej także karę grzywny w kwocie 6 tys. zł oraz nałożył na nią obowiązek naprawienia szkody na rzecz pokrzywdzonych. Ponadto, sąd obciążył oskarżoną kosztami procesu - informuje rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie, Adam Barczak, cytowany przez Wyborczą Olsztyn.
Co ciekawe, apartamenty skazanej cały czas można wynajmować przez Booking.com. Pomimo niskiej oceny noclegów, znajdują się osoby, które postanawiają skorzystać z oferty. Gdy przyjeżdżają na miejsce, spotyka ich przykra niespodzianka.
Screen z Booking.com
„Grzyb i pleśń na podłodze”, „Zdemolowane stare kanapy”, „Katastrofa! Brudno, zimno. Booking nie reaguje na komentarze i dalej zarabia razem z Obiektem” - czytamy w komentarzach do apartamentu przy ul. Pieniężnego.
Komentarze (20)
Dodaj swój komentarz