Olsztyńskie cmentarze wciąż są niedoinwestowane, a jednostka nimi zarządzająca wciąż ma problem ze znalezieniem odpowiedniego sposobu finansowania. Urzędnicy skarżą się, że w okresie 2011-2016 podatek od nieruchomości odprowadzany przez jednostkę zarządzającą nekropoliami - ZCK - wzrósł o 198 tysięcy złotych. Jednocześnie ZCK ponosi koszty amortyzacji bez pokrycia w wysokości 15 tysięcy złotych, co łącznie daje kwotę około 214 tysięcy złotych. Sprawy nie ułatwia dodatkowo niższa o ponad 20 tysięcy złotych dotacja na utrzymanie cmentarzy czynnych.
Ta sytuacja finansowa sprawia, że ZCK z opłat na obecnym poziomie nie jest w stanie funkcjonować w kolejnym okresie, w latach 2016-2020.
Dlatego też powstał projekt uchwały, w którym mowa o zwiększeniu opłat za korzystanie z miejskich nekropolii. Projekt ten, nad którym pochylą się z końcem marca miejscy radni, zakłada wzrost opłat o 8 procent, czyli dokładnie tyle o ile zmniejszył się w ostatnim czasie budżet ZCK.
Zgodnie z propozycją zapisaną w projekcie, pochówek podstawowy, czyli z miejscem na grób ziemny jednopoziomowy o wymiarach 2mx1m kosztować będzie 930 złotych – na okres 20 lat. Do tej pory – za takie miejsce na olsztyńskiej nekropolii trzeba było zapłacić 860 złotych.
Zdaniem urzędników – nowa opłata nie będzie dotkliwa, gdyż koszty pogrzebów są refundowane w formie zasiłku pogrzebowego z przeznaczeniem na podstawowe opłaty, w tym za miejsce pochówku na okres 20 lat.
Urzędnicy zapewniają również, że po wprowadzeniu podwyżki Olsztyn nie będzie odbiegał od średniej krajowej pod względem wysokości stosowanych opłat za korzystanie z cmentarzy komunalnych.
Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz