Data dodania: 2009-06-24 12:51
Z Archiwum X
Do zabójstwa mieszkanki gminy Dobre Miasto doszło w 1984 r. Na miejscu zbrodni zabezpieczono wówczas odciski palców. Policjanci z „Archiwum X” ponownie przeanalizowali materiały z prowadzonego wówczas śledztwa. Sprawdzili ślady linii papilarnych w bazie AFIS i wytypowali sprawcę
Po 25 latach 47-letni Zbigniew N. usłyszał zarzut, przyznał się do zabójstwa i podczas wizji lokalnej przedstawił jego okoliczności. Został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu kara dożywotniego więzienia.
Do zabójstwa doszło w nocy z 11 na 12 czerwca 1984 roku. Do milicjantów z Dobrego Miasta zgłosił się mężczyzna, który w mieszkaniu w Starym Dworze odnalazł ciało swojej 71-letniej matki. Oględziny i sekcja zwłok wykazały wówczas, że przyczyną śmierci kobiety były między innymi obrażenia klatki piersiowej i brzucha. Jak wynika z materiałów śledztwa z 1984 roku, zabójca zadał staruszce kilka ciosów nożem.
Po mimo tego, że bezpośrednio po znalezieniu ciała użyto psa tropiącego, przesłuchano świadków, sprawdzono alibi kilkudziesięciu osób mogących mieć jakikolwiek związek z zabójstwem, przesłuchano i sprawdzono osoby zwolnione w tym czasie z zakładów karnych, placówek wychowawczych i poprawczych oraz przeprowadzono badania daktyloskopijne prawie 300 osób - nie udało się ustalić i zatrzymać sprawcy. Śledztwo zostało umorzone.
Sprawa zabójstwa sprzed ćwierćwiecza ujrzała światło dzienne dzięki policjantom z tzw. zespołu Archiwum X. Eksperci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie z pionu kryminalnego, dochodzeniowo - śledczego, laboratorium kryminalistycznego zajmujący się rozwiązywaniem niewyjaśnionych spraw z policyjnych archiwów, po raz kolejny przeanalizowali i rozebrali na części pierwsze materiał dowodowy zabezpieczony w śledztwie dotyczącym tego zabójstwa.
Policyjni psychologowie sporządzili profil psychologiczny sprawcy zabójstwa. Ekspercie z olsztyńskiego Laboratorium Kryminalistycznego jeszcze raz poddali analizie ślady biologiczne zabezpieczone ćwierć wieku temu. Sprawdzenie śladów daktyloskopijnych w policyjnej bazie danych AFIS okazało się celne. Między innymi na tej podstawie policjanci wytypowali podejrzanego o zabójstwo mieszkanki gminy Dobre Miasto. Aby lepiej poznać osobowość sprawcy, funkcjonariusze przeanalizowali wszystkie postępowania, w których przewijał się Zbigniew N. Okazało się, że był karany za rozbój, kradzież, udział w bójce. Był też wielokrotnym recydywistą skazanym za kierowanie rowerem pod wpływem alkoholu. I tym razem to także rower stał się początkiem do wyjaśnienia zagadki zabójstwa.
Śledczy odtworzyli przebieg feralnej nocy z 11 na 12 czerwca 1984 roku. Zbigniew N. najprawdopodobniej w okolicy pił alkohol. Kiedy zrobiło się późno, mężczyzna postanowił wracać do Olsztyna, gdzie pracował. Najpierw szedł na piechotę. Potem najprawdopodobniej ukradł rower. Jednak 22-letni wówczas Zbigniew N. zgłodniał. Postanowił zajrzeć do lodówki pierwszego z brzegu domu. Kiedy był już w środku, w drzwiach pomieszczenia pojawiła się starsza pani. Spłoszony sprawca zaatakował ją nożem. Rany kłute i cięte okazały się śmiertelne.
Teraz 47-letni mężczyzna trafił do komendy Policji prosto z olsztyńskiego Aresztu Śledczego. Właśnie tam odbywał karę jednego roku pozbawienia wolności za przestępstwa drogowe. Mężczyzna miał zostać poddany badaniom na wariografie, jednak już przed badaniem Zbigniew N. słysząc jaką wiedze posiadają policjanci o zdarzeniu sprzed 25 lat przyznał się i stanął przed obliczem prokuratora. Podczas przesłuchania mężczyzna usłyszał zarzut i przyznał się do popełnienia przestępstwa. Wyjaśnił okoliczności zabójstwa, podczas wizji lokalnej przedstawił przebieg zdarzenia.
Sąd Rejonowy w Olsztynie aresztował Zbigniewa N. na trzy miesiące. Grozi mu kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz