Na trasie Bogaczewo-Strzelce (gmina Giżycko) w niedzielne popołudnie kierowców zaskoczył widok wielbłąda. O egzotycznym zwierzęciu szybko zrobiło się głośno. Najpierw fotografia wykonana przez jednego z kierowców trafiła do mediów społecznościowych Bogaczewa, a później o sprawie informowały ogólnopolskie media.
To łoś po covidzie.
Gdybym zobaczyła taki obrazek od razu myśl, że majóweczka mnie jeszcze trzyma
- komentowali niezwykły widok internauci na profilu "Bogaczewo Gmina Giżycko".
Miejsce, w którym kierowcy natknęli się na wielbłąda
Jak garbaty ssak znalazł się pośród mazurskiego krajobrazu? Okazuje się, że Bator, bo tak nazywa się wielbłąd, uciekł z pobliskiego minizoo.
- No, Bator, trochę Ci się przygwiazdorzyło – czytamy na Facebooku ZOOekipa Park Zwierząt w Wilkaskach.
Jak wyjaśnia minizoo wielbłąd został spłoszony przez kierowców na quadach, podczas przeprowadzania na pastwiska.
Szczęśliwie, dzięki szybkiej reakcji świadków i służb, w ciągu godziny od ucieczki Bator został odłowiony i przetransportowany do swojego domu.
Policjanci pouczyli właściciela minizoo, aby zwiększył nadzór nad zwierzętami.
Komentarze (5)
Dodaj swój komentarz