Do napadu na kantor doszło we wrześniu ubiegłego roku w Gronowie koło Braniewa. Napastnik postrzelił właścicielkę kantoru, która w wyniku poważnych obrażeń - zmarła.
Mężczyzna zrabował walutę o wartości 50 tysięcy złotych. Z miejsca zdarzenia odjechał brązowym oplem, bez tablic rejestracyjnych.
Co prawda na podstawie zeznań świadka zdarzenia, w Laboratorium Kryminalistycznym w Olsztynie powstał portret pamięciowy sprawcy, jednak napastnik podczas napadu miał na sobie kominiarkę, co sprawiło, że rysopis okazał się bezużyteczny.
Do tej pory prowadząca sprawę Prokuratura w Elblągu nie ustaliła żadnych informacji mogących przyczynić się do znalezienia mordercy właścicielki kantoru.
Jak informuje Radio Olsztyn – śledztwo zostało umorzone do czasu, kiedy nie zaistnieją podstawy do jego wznowienia.
Komentarze (2)
Dodaj swój komentarz