Strajk podwykonawców ruszył około godziny 10.00 przed olsztyńskim urzędem marszałkowskim.
- Żądamy naszych pieniędzy. Co jakiś czas obiecują nam, że środki wpłynął na nasze konta, a od roku niczego nie dostaliśmy. Dla wielu z nas to oznacza bankructwo, bo jesteśmy małymi firmami – mówił jeden z protestujących z firmy Elbląskie Przedsiębiorstwo Robót Telekomunikacyjnych Sp. z o.o.
Podwykonawcy protestują, gdyż samorząd województwa wciąż nie wypłacił ostatniej transzy za wykonane zlecenie. To kwota około 50 mln złotych. Pieniądze powinny trafić na konto głownego wykonawcy – ten jednak ogłosił upadłość, dlatego samorząd województwa wstrzymał się z wypłatą i przekazał środki do depozytu sądowego.
Środki te zostały więc zamrożone i wciąż nie wiadomo, kiedy zostaną rozdzielone na podwykonawców.
- Miały być wypłacane w lutym i znowu nas oszukano – mówi jeden z protestujących, chcący zachować anonimowość.
Przypomnijmy, celem projektu Sieć Szerokopasmowa Polski Wschodniej (SSPW) na poziomie województwa warmińsko-mazurskiego było zapewnienie do końca 2015 roku dostępu do usług szerokopasmowych dla 90% mieszkańców i 100% instytucji publicznych i przedsiębiorców na terenie regionu. Budowana infrastruktura obejmowała elementy pasywne, które są niezbędne do instalacji i działania szerokopasmowej sieci internetowej (takie jak np.: kanalizacja teletechniczna, przewody, światłowody, studnie czy lokalizacje węzłów telekomunikacyjnych) oraz elementy aktywne (przede wszystkim w węzłach sieci szkieletowej i głównych węzłach sieci dystrybucyjnej).
Lokalne firmy wybudowały w sumie 2 241 km sieci światłowodowej. Podwykonawcami wynajętymi przez głownego wykonawcę firmę ORSS - były dwie firmy: EPRT Sp z o.o. i Łączpol Sp z o.o. Te firmy zatrudniały też kolejne, mniejsze firmy podwykonawcze.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz