Sąd Rejonowy w Olsztynie w piątek (2 sierpnia) kontynuował proces Jarosława W. oskarżonego w związku z groźnym zdarzeniem drogowym na drodze ekspresowej S7. Sąd przesłuchał w piątek w drodze wideokonferencji troje świadków oraz biegłego z zakresu ruchu drogowego i rekonstrukcji wypadków drogowych, który sporządził opinie do tej sprawy. Ponadto, sąd odebrał wyjaśnienia od oskarżonego Jarosława W., który stawił się wraz z obrońcą na dzisiejszym terminie rozprawy.
Na wniosek obrońcy oskarżonego sąd przerwał rozprawę do dnia 20 sierpnia 2024 r. na godz. 12.30. Na tym terminie możliwe jest zamknięcie przewodu sądowego i mowy końcowe stron.
Sprawa dotyczy zdarzenia, do którego doszło 6 sierpnia 2022 r. na odcinku drogi ekspresowej S7 z Ostródy do Olsztynka.
Jarosław W., kierując samochodem osobowym marki Volkswagen Arteon, miał wówczas umyślnie naruszyć zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, w wyniku czego miał narazić trzy osoby, w tym dziecko, podróżujące seatem, na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Według ustaleń prokuratora, oskarżony dopuścił się zarzuconego mu czynu w ten sposób, że poruszając się na tym odcinku drogi z prędkością 110 km/h, po uprzednim wyprzedzeniu pojazdu, którym poruszali się pokrzywdzeni i przemieszczeniu się na prawy pas jezdni bez zasygnalizowania tego manewru, bez uzasadnionej przyczyny gwałtownie zahamował przed tym pojazdem.
Zdaniem prokuratora, oskarżony takim zachowaniem zmusił pokrzywdzonego do gwałtownego hamowania i wykonania manewrów obronnych przed zderzeniem z samochodem prowadzonym przez oskarżonego. W rezultacie pokrzywdzony stracił panowanie nad prowadzonym autem i uderzył nim w barierę drogową.
Przypominamy, że Jarosław W. już rok temu w związku z wypadkiem na S7 został skazany na 15 tys. zł grzywny i 3-letni zakaz prowadzenia pojazdów. Tym razem oskarżenie dotyczy popełnienie przestępstwa, za które grożą dużo poważniejsze konsekwencje, w tym kara pozbawienia wolności [Wypadek na S7. Jarosław W. z kolejnym procesem].
Czytaj również:
Komentarze (8)
Dodaj swój komentarz