Elbląscy policjanci pojechali z interwencją do jednego z mieszkań przy ulicy Obrońców Pokoju. Miało tam dojść do zasłabnięcia 4-letniego chłopca. Na miejscu okazało się, że przyczyną omdlenia był tlenek węgla uwalniający się z pieca kaflowego, w którym wcześniej paliła matka dziecka. Na miejscu strażacy zmierzyli zawartość gazu w powietrzu, wyniosła ona 227 PPN i kilkakrotnie przeważała dozwoloną ilość trującego gazu w powietrzu. Mieszkanie zostało przewietrzone, a piec wygaszony do czasu zbadania go przez zarządcę budynku oraz kominiarzy instalacji grzewczych. W mieszkaniu była również matka dziecka, która nie zatruła się tlenkiem węgla. 4-letni chłopiec trafił najpierw do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Elblągu, gdzie jego stan lekarze określili jako poważny, a następnie do Krajowego Ośrodka Medycyny Hiperbarycznej w Gdyni.

Policjanci będą ustalać, czy piec był należycie użytkowany, czy miał przeglądy kominiarskie i kto za to odpowiada. Badane będzie również to czy była w pomieszczeniu odpowiednia wentylacja i jakim paliwem był zasilany.