Zatrzymał go… wiadukt na ul. Lubelskiej w Olsztynie
Kierowca samochodu ciężarowego na naczepie przewoził kilkanaście wraków pojazdów. Jechał ul. Lubelską w stronę dworca, ale ostatecznie zatrzymał się na tamtejszym wiadukcie.
reklama
Do zdarzenia doszło w poniedziałek po południu. Zawodowy kierowca wiozący wraki pojazdów nie zwrócił uwagi na znaki zawieszone na wiadukcie przy ul. Lubelskiej i w konsekwencji zahaczył o obiekt. Nie dał rady pojechać dalej w kierunku dworca PKP, dlatego zawrócił powodując niemałe zamieszanie wśród kierowców innych pojazdów przejeżdżających tą ulicą.
Szkoda że nie rozwalił wiaduktu. Może wtedy wymusiłby remont Lubelskiej, który Olsztyn skonsultował, pokazał piękne wizualizacje i... odłożył do szuflady.
Ten to jeszcze pikuś. D.Tusk to jest dopiero pirat 107 km/h w terenie zabudowanym. Obok szkoła, przedszkole, plac zabaw i dom starców. Czy słyszeliście chociaż zwykle PRZEPRASZAM
Kazdy popelnia błędy. Gdyby kierowcy z Tylu i Ci z przodu zamiast pchac sie na wydrę pomogli chlopu z ciezarowki pewnie by cofnął zawrocil i akcja trwala by 15 minut. Ale w polsce kazdy kto trzyma w rękach koło a to kolo ma klakson, jest panem świata.
Może pora to dziadostwo zlikwidować? W ogóle jeszcze tory na ty wiadukcie gdzieś prowadzą i są kiedykolwiek w użyciu? Czy tylko do przetaczania wagonów służy?
Komentarze (25)
Dodaj swój komentarz