Przez Olsztyn do Wisconsin
Crossfit to wynalazek ostatnich dwóch dekad. Jego początki sięgają 2001 roku i wiążą się z osobą Grega Glassmana. Amerykanin zaczął używać tej metody do trenowania policji w Kalifornii. W następnej kolejności crossfit zastosowano w przygotowaniach marines, strażaków i żołnierzy. Z czasem dyscyplina zaczęła się rozrastać. Dziś uprawiana jest na całym świecie.
System kwalifikacji do Crossfit Games, jak określany jest światowy czempionat, składa się z wielu etapów. Wszystko zaczyna się od poziomu OPEN, w którym może wziąć udział każdy. Wystarczy kamerka, niezbędny sprzęt do ćwiczeń i kawałek podłogi. Zasady selekcji są brutalne. Przez pierwszy poziom zmagań przejdzie tylko 10 procent zawodników z każdego kontynentu.
- Drugi etap, podobnie jak pierwszy, też zostanie zrealizowany online i odbędzie się w weekend, 17-19 marca. W trzy dni do wykonania będzie pięć zadań – powiedział nam Bronisław Olenkowicz, wielokrotny mistrz Polski w crossficie. - Do następnego etapu przejdzie już tylko 60 mężczyzn i 60 kobiet z całego świata. Będą to zawody stacjonarne i zostaną przeprowadzone w dniach 1-4 czerwca w Berlinie. Tam rozegra się bezpośrednia walka o awans do mistrzostw świata - zapowiada nasz rozmówca.
Mistrzostwa globu odbędą się w sierpniu w Madison, w amerykańskim stanie Wisconsin. Na razie na całym świecie trwa etap OPEN. Zabawa zaczęła się 16 lutego, kiedy ogłoszono pierwszy trening do wykonania (ogłoszone w czwartek zadanie trzeba zrealizować do najbliższego poniedziałku). 23 lutego ogłoszono drugi test, a wszystko zwieńczą zmagania w pierwszy weekend marca. Aby promować dyscyplinę Olenkowicz wraz z przyjaciółmi z Crossfit Polska, organizuje treningi na żywo. Pierwszy odbył się w Krakowie (16 lutego), drugi w Warszawie (23 lutego), a trzeci i ostatni zaplanowano na 2 marca w Olsztynie.
- Pojawi się dwóch bardzo mocnych zawodników z poziomu światowego. Będzie można przyjść, pokibicować. Przeprowadzimy też livestream. Dla publiczności przewidujemy konkursy z nagrodami od sponsorów – zdradził Olenkowicz.
Uczestnictwo w wydarzeniu jest bezpłatne. Trening odbędzie się w siłowni crossfit przy ul. Kołobrzeskiej 42 o godzinie 21:00 (w czwartek, 2 marca).
Crossfit dla każdego
Olenkowicz definiuje crossfit, jako wymieszane w różny sposób trzy rodzaje dyscyplin. Pierwszą jest zbiór ćwiczeń z obciążeniem własnego ciała. Drugą, podnoszenie ciężarów. Chodzi o każde możliwe obciążenie, jakie możemy podnieść – sztanga, kettlebell, ale też worek z piaskiem. Trzecia dyscyplina to grupa ćwiczeń wytrzymałościowych: bieganie, pływanie, skakanie na skakance, jazda na rowerze. Wszystkie te elementy można zobaczyć w relacjach z mistrzostw świata w crossficie.
- Crossfit jest wszechstronnym testem sprawności. Może go trenować każdy. Nie robimy klasycznych ćwiczeń siłowych, w których uwaga jest skupiona na konkretnych partiach mięśniowych. Skupiamy się na ruchach i funkcjach – tłumaczy olsztynianin.
Specyficzne dla crossfitu są protokoły treningowe, traktowane jako benchmarki. Jednym z najbardziej klasycznych jest „Fran”. Trening polega na wykonaniu przysiadów z wybiciem sztangi nad głowę, a następnie podciągnięć. W pierwszej serii realizujemy po 21 powtórzeń, w drugiej po 15, w trzeciej po 9.
- Najsprawniejsi na świecie są w stanie to wykonać poniżej dwóch minut. Średniozaawansowanym całość zajmuje 20 minut. Początkujący nie ukończą – uważa Olenkowicz.
Nie wszyscy muszą jednak podchodzić do tematu „na sportowo”. Początkującym, którzy chcą sprawdzić się w protokole „Fran”, zamiast sztangi z obciążeniem, daje się lekką rurkę PCV. Jak podkreśla nasz rozmówca, crossfit ma służyć poprawie naszego zdrowia, a tym samym zwiększać komfort codziennego funkcjonowania.
- Trend sportowy promowany przez Instagrama jest mocno wypaczony kulturystyką. Nic nikomu nie ujmując: nie jest to dyscyplina sportowa, ale konkurs piękności. Crossfit trenujemy dla sprawności. Pokazujemy jak poprawnie zrobić przysiad, żeby móc bez bólu podnieść coś z ziemi. Crossfit nam się po prostu przydaje w codziennym życiu – kończy jeden z najlepszych zawodników crossfit na świecie.
Komentarze (3)
Dodaj swój komentarz