Dziś jest: 25.09.2024
Imieniny: Aurelii, Kleofasa
Data dodania: 2024-09-25 08:31

Aleksandra Sawczuk

Zawzięta walka o dzieci w olsztyńskim sądzie. Komu przyznana zostanie opieka nad małoletnimi?

Zawzięta walka o dzieci w olsztyńskim sądzie. Komu przyznana zostanie opieka nad małoletnimi?
Zdjęcie ilustracyjne
Fot. Pixabay

W Sądzie Okręgowym w Olsztynie rozpoczął się proces apelacyjny, dotyczący wyznaczenia opiekuna dwojga małoletnich, których rodzice nie potrafią dojść do porozumienia. Po rozwodzie dzieci zamieszkały z matką, jednak ojciec wyraził sprzeciw. Sąd pierwszej instancji poparł stanowisko mężczyzny i powierzył mu opiekę nad małoletnimi. Matka uważa, że dzieci nie chcą mieszkać z ojcem oraz, że były mąż stosuje wobec nich przemoc. Sprawą zainteresował się Rzecznik Praw Dziecka. Rozprawa apelacyjna miała miejsce w środę 18 września, natomiast została odroczona do piątku 27 września.

reklama

Decyzja sądu I instancji bez pełnej analizy materiału dowodowego?

W ostatnim czasie do redakcji portalu Olsztyn.com.pl wpłynęła prośba o nagłośnienie sprawy, dotyczącej zagrożenia dobra dwojga małoletnich dzieci, które po rozwodzie trafiły pod opiekę ojca. Według matki małoletnich, mężczyzna dopuszcza się wobec nich przemocy i dzieci nie chcą z nim przebywać. Pełnomocnik kobiety twierdzi, natomiast, iż sąd I instancji pominął przy rozstrzygnięciu sprawy „olbrzymią ilość materiału dowodowego”.

Matka małoletnich wskazała, iż rozwiodła się z mężem, ponieważ ten miał znęcać się nad nią w obecności dzieci. Sąd I instancji zdecydował, iż po rozwodzie miejsce zamieszkania małoletnich będzie przy ojcu. Kobieta złożyła odwołanie od wyroku.

- W odpowiedzi złożył wniosek, żeby dzieci były z nim. Cały czas były ataki instrumentem, jakim były dzieci. Boję się tej niesprawiedliwości, bo nie biorą pod uwagę stanu faktycznego, a tylko wymysły bez żadnego poparcia – mówiła podczas rozprawy apelacyjnej kobieta, cytowana przez Radio Olsztyn.

Stanowisko ojca małoletnich

Ojciec dzieci twierdzi, z kolei, iż kobieta ma problemy psychiczne oraz uniemożliwia mu kontakt z małoletnimi. Mężczyzna zeznał, że jego była żona wywołuje u dzieci poczucie lęku, stosując manipulację.

- Syn zarzuca mi, że chcę go ukraść. Mówi do mnie, że już nie jestem jego tatą. Powtarza to, co moja była żona chce – tłumaczył.

Pominięcie blisko tysiąca stron akt

Sąd I instancji zdecydował, iż dzieci mają pozostać przy ojcu, na co wpływ miało, m.in. wykorzystanie przez niego oraz Opiniodawczy Zespół Sądowych Specjalistów, teorii alienacji. Według pełnomocnika kobiety, radcy prawnego Piotra Jaszczułta w procesie rozpoznawania sprawy pominięta została pokaźna część materiału dowodowego.

- W całej mojej praktyce nie spotkałem się z sytuacją, w której tak olbrzymia ilość materiału dowodowego byłaby pominięta przy rozpoznaniu. Całe akta postępowania w I instancji miały 8 tomów. OZSS-y orzekały na podstawie trzech tomów akt, nie uwzględniły blisko tysiąca stron – przekazał RO.

Książkowy przykład systemowych wad”

Matka małoletnich protestuje i usiłuje nagłośnić sprawę. Kobieta zwróciła się do działaczki PiS Iwony Arent o podjęcie interwencji poselskiej.

- Sprawa jest dla mnie wyjątkowo niepokojąca i stanowi książkowy przykład systemowych wad. Zwróciłam się już do Rzecznika Praw Dziecka oraz Prokuratora Generalnego. Matka, reprezentowana przez swojego pełnomocnika prawnego, dysponuje licznymi dowodami, które zostały całkowicie pominięte przez sąd pierwszej instancji – informuje Iwona Arent.

Nieuwzględnione dowody

Dowiedzieliśmy się, iż dowody, które miały zostać pominięte, to m.in.:

  • przesłuchanie małoletniego przed sądem karnym w obecności biegłego psychologa, który wskazał, iż ojciec stosował wobec niego przemoc psychiczną i fizyczną, wraz z opinią psychologa, wraz z opinią psychologa, który potwierdził prawdomówność zeznań małoletniego;

  • opinia psychologa szkolnego, do którego zwróciło się dziecko, informując, że boi się ojca;

  • badanie wariograficzne matki, którego wynik wskazuje, że nie nastawia dzieci przeciwko ojcu, nie utrudnia mu kontaktów oraz, że były mąż stosował wobec niej przemoc psychiczną i fizyczną;

  • opinie placówek wychowawczych, do których uczęszczają dzieci, wskazujące na bardzo dobre umiejętności wychowawcze matki oraz brak zainteresowania ze strony ojca dzieci;

  • nagrania rozmów dzieci z ojcem, w których informują, że nie chcą z nim mieszkać i wmawia im nieprawdziwe informacje o matce;

  • nagrania z prób odebrania dzieci przez ojca, podczas których protestują, że nie chcą z nim iść.

Odroczenie rozprawy i prośba o komentarz pełnomocnika

Rzecznik Praw Dziecka zainteresował się tematem. Podczas rozprawy apelacyjnej wniósł o ponowne przesłuchanie obojga rodziców. Sprawa została odroczona do najbliższego piątku (27 września).

Redakcja portalu Olsztyn.com.pl skontaktowała się z pełnomocnikiem kobiety, Piotrem Jaszczułtem i celu zapoznania się z dalszymi okolicznościami sprawy. Czekamy na przekazanie informacji.

Komentarze (6)

Dodaj swój komentarz

  • Jan 2024-09-25 10:03:13 31.0.*.*
    A dlaczego redakcja nie skontaktowała się z pełnomocnikiem drugiej strony? Może jak już interesujecie się tematem, to zróbcie to uczciwie. Chyba że aż taką sympatią darzycie PiS.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 3 0
  • asd 2024-09-25 09:47:58 79.191.*.*
    I się tak będą szarpać w nieskończoność :D
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 1 0
  • Lisiecki 2024-09-25 09:43:19 188.125.*.*
    To nie są czasy, aby mieć dzieci i rodzinę. Chyba że ktoś chce urodzić popychajła dla polityków i banków, które skończą albo na froncie albo jako dożywotni podatnicy i kredytobiorcy. Świadoma decyzja o nieposiadaniu potomstwa to chyba jedyny sposób, w jaki jeszcze możemy zaprotestować przeciwko temu wyzyskowi.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • Beauregard 2024-09-25 09:17:06 83.28.*.*
    Wariograf powinien być podstawą ustalenia kto mówi prawdę. Bezwzględnie. Dorosłych i dzieci.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 4 2
  • skoro 2024-09-25 08:42:29 79.191.*.*
    zwróciła się do oszustki arent, to wszystko jasne
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 4 3

www.autoczescionline24.pl