To sobotnie starcie tytanów MMA z zapartym tchem oglądał tłum kibiców zarówno w Tauron Arenie jak i przed telewizorami. Podczas gali KSW 33 w Krakowie olsztynianin - Mamed Khalidov został nowym mistrzem KSW w wadze średniej.
To była walka w stylu, do którego przyzwyczaił już kibiców Khalidov. Zawodnik olsztyńskiego klubu Berkut Arrachion potrzebował zaledwie 31 sekund, by znokautować mistrza KSW Michała Materlę. Fighter zadał kilka ciosów Materli, co sprawiło, że mistrz stracił na chwilę równowagę, wtedy Mamed dopadł przeciwnika i koleją serią ciosów potwierdził swoje zwycięstwo.
Obaj zawodnicy – przed walką - nie ukrywali, że jest to dla nich trudna sytuacja, bo prywatnie są przyjaciółmi. Po zwycięstwie Mameda widać było jednak, jego że radość z sukcesu przeplata się z innymi emocjami, dotyczącymi pokonania przyjaciela.
Jedno jest jednak pewne - olsztynian pokazał, że obecnie na polskiej scenie MMA nie ma sobie równych.
Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz