Emocji nie brakowało! Khalidov błyskawicznie rozprawił się ze swoim przeciwnikiem. Wygrał po założeniu przeciwnikowi dźwigni na łokieć - balachy. James Irvin musiał więc się poddać. Cała walka wieczoru trwała około 33 sekund. Tym samym olsztynianin dopisuje do swojego konta 22 zwycięstwo.
Na ringu XV Gali KSW zobaczyliśmy również innego wychowanka olsztyńskiego klubu Arrachion MMA – Aslambeka Saidova, który zmierzył się z Rubenem Crawfordem. Po trzech rundach walki – prowadzonej głównie w parterze – decyzją sędziów na punkty zwyciężył Aslambek Saidov.
Komentarze (5)
Dodaj swój komentarz