Olsztyński Teatr Lalek, w którym pracowała Ewa Ziembińska-Sobczak poinformował o jej śmierci.
Z ogromnym smutkiem i żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci wspaniałej aktorki, przyjaciółki – Ewy Ziembińskiej-Sobczak. Ewa spędziła na scenie wiele lat, kreując cudowne role, które wzruszały i bawiły widzów. Będziemy pamiętać ją jako osobę dobrą, o ogromnym sercu do ludzi i zwierząt. Jej empatia i ciepło rozgrzewały wszystkie kąty naszego teatru. W tym bolesnym dla nas wszystkich dniu, składamy najszczersze kondolencje całej rodzinie oraz najbliższym.
– możemy przeczytać na facebookowym profilu teatru.
Jak przyznała jedna z bliskich jej osób, aktorka była nie tylko miła dla ludzi, ale także dla zwierząt. Od kilkudziesięciu lat opiekowała się bezdomnymi kotami. Niestety, pozostawiła siedem kotów domowych. Bliscy szukają nowych domów dla zwierząt.
Dzisiaj, jeden z trudniejszych dni w życiu… Odeszła jedna z najlepszych kobiet na świecie, miłośniczka kotów, nasza Ewa Ziembińska. Kilkadziesiąt lat zajmowała się kilkudziesięcioma kotami bezdomnymi. Między innymi stadem pod Uranią…Odeszła, ale zostało siedem kotów domowych. W tej chwili to jest priorytetem! Na cito szukamy domów dla futer. Proszę pisać, jeśli ktoś ma jakiś pomysł, miejsce u siebie… Błagam o pomoc!
– napisała jedna z bliskich aktorce osób.
Ewa Ziembińska-Sobczak pracowała w Olsztyńskim Teatrze Lalek od 1975 roku. Współpracowała z tą instytucją nawet po przejściu na emeryturę.
Jako aktorka wystąpiła m.in. w spektaklach „Cykor”, „Na Olimpie – Historie z mitów greckich”, „Niebieski ptak”, „Pinokio”, „Uwaga! Bajki na drodze” czy „Szałaputki”.
Została odznaczona Srebrnym Krzyżem Zasługi w 2003 roku oraz nagrodą prezydenta miasta Olsztyna za działalność kulturalną.
Komentarze (4)
Dodaj swój komentarz