Liberalizacja niektórych przepisów dotyczących budowy domów zaczęła obowiązywać od stycznia 2022 roku. Umożliwiały one postawienie budynku o powierzchni do 70 m kw. bez pozwolenia. Żeby wybudować taki dom, nie trzeba uzyskiwać pozwolenia na budowę, prowadzić dziennika budowy czy zatrudniać kierownika. Wystarczy zgłoszenie budowy, a warunki zabudowy są wydawane w przeciągu 21 dni.
Rewolucyjne zmiany miały pomóc rozwiązać narastający coraz bardziej kryzys mieszkaniowy. Koszt postawienia takiego domu był o wiele niższy niż w przypadku większego budynku.
Mimo sporych ułatwień, w pierwszym roku z nowych przepisów pozwalających na budowę domu skorzystało niespełna 1,2 tys. osób. Okazało się, że głównym powodem jest "dziurawość" przepisów. Nie ma w nich np. regulacji dotyczących sytuacji, w której stwierdzona zostanie niekompletność dokumentów. Przepisy wyłączają także możliwość merytorycznej weryfikacji zgłoszeń lub wezwania do ich uzupełnienia.
Udogodnienia mające pomóc rozwiązać problem braku mieszkań stały się przestrzenią do naginania prawa. Niektórzy mieli skupować grunty rolne, dzielić je na mniejsze działki i sprzedawać po wysokich kosztach, mimo że na takich gruntach w ogóle nie można było stawiać domów.
Powyższe przykłady naginania przepisów chce ukrócić Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Resort przygotował projekt zmian w ustawie o prawie budowlanym. Mają zostać dodane przepisy doprecyzowujące kwestie związane ze zgłoszeniem budowy domów do 70 m kw. Uproszczona procedura budowy małych domów nie będzie miała zastosowania w przypadku, kiedy dokumentacja załączona do zgłoszenia będzie niekompletna.
Zablokowana zostanie realizacja budowy w przypadku, gdy organ administracji architektoniczno-budowlanej na podstawie dokumentacji nie ustali, że budowa prowadzona jest w celu zaspokojenia własnych potrzeb mieszkaniowych inwestora. Budowa musi być także zgodna z ustaleniami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. W przypadku jego braku wymagane jest uzyskanie decyzji o warunkach zabudowy.
Zmiany te mają być odpowiedzią na prośby samorządowców. Inwestorzy coraz częściej mieli przedstawiać niekompletne dokumentacje. Planowany termin przedłożenia projektu Radzie Ministrów to drugi kwartał 2024 r.
Komentarze (11)
Dodaj swój komentarz