Dziś jest: 21.11.2024
Imieniny: Janusza
Data dodania: 2024-02-27 12:34

Redakcja

Zmiast trzech punktów, jeden. Passa Indykpolu AZS Olsztyn przerwana

Zmiast trzech punktów, jeden. Passa Indykpolu AZS Olsztyn przerwana
Siatkarze z Olsztyna prowadzili już z GKS-em Katowice 2-1, ale gospodarze doprowadzili do tie-breaka, którego ostatecznie wygrali
Fot. Mateusz Lewandowski

Siatkarzom Indykpolu AZS Olsztyn nie udało się odnieść czwartego zwycięstwa z rzędu. Ekipa ze stolicy Warmii i Mazur uległa na wyjeździe ekipie GKS Katowice.

reklama

Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn, do poniedziałkowego, wyjazdowego starcia z GKS Katowice, przystępowali po trzech zwycięstwach z rzędu. Przypomnijmy, że zawodnicy prowadzeni przez Javiera Webera, pokonali: PGE GiEK Skrę Bełchatów, Exact Systems Hemarpol Częstochowę i Asseco Resovię Rzeszów. Starcie z GKS rozpoczynało także serię starć z drużynami, które zajmują miejsca w drugiej części ligowej tabeli. - Musimy zagrać na swoim poziomie, wtedy naszym rywalom będzie ciężko z nami wygrać. Jeśli natomiast damy im możliwość rozwinięcia skrzydeł, to będziemy mieli problem. Dlatego wszystko zależy od nas – powiedział Czarek Sapiński, środkowy akademików z Kortowa.

Poniedziałkowe starcie olsztynianie rozpoczęli z kilkoma zmianami w wyjściowym składzie. Choć z drużyną do Katowic pojechał Moritz Karlitzek, to infekcja, której doznał w dniu meczu, zmusiła niemieckiego przyjmującego do pozostania w hotelu. Parę przyjmujących tworzyli więc Armoa z Szymenderą, a na rozegraniu zobaczyliśmy Tuanigę. Reszta składu bez zmian: Jakubiszak z Sapińskim na środku, Souza na ataku i Hawryluk na pozycji libero.

Pierwszy set ułożył się po myśli akademików z Kortowa. Olsztynianie byli lepsi w każdym elemencie gry, a głównie dzięki skutecznej grze Manuela Armoy, goście zwyciężyli 25:18. Ekipa ze stolicy Warmii i Mazur miała jednak w dalszej części meczu problemy z utrzymaniem dobrej dyspozycji. W drugim secie do głosu doszli gospodarze, którzy przeważali zwłaszcza w ataku i wygrali 25:23.

Trzecia odsłona poniedziałkowego meczu dostarczyła kibicom wielu emocji i zwrotów akcji. Akademicy często mieli dwupunktową przewagę, którą równie często tracili. Ostatecznie set zakończył się zwycięstwem ekipy ze stolicy Warmii i Mazur 25:23. Gospodarze jednak „tanio skóry nie sprzedali” i walczyli za wszelką cenę o przedłużenie spotkania. To przyniosło efektem, bowiem akademicy ponownie popełniali błędy. Katowiczanie wygrali 25:20, doprowadzając do tie-breka. W nim lepsi okazali się siatkarze GKS, zwyciężając 15:10, a całe spotkanie 3:2.

- Nie da się ukryć, że mamy problem na przyjęciu, zwłaszcza, że Moritz nie mógł dziś z nami zagrać. O wyniku meczu zadecydowała duża ilość błędów, zwłaszcza na zagrywce. Nie graliśmy tego, co powinniśmy. W kontekście walki o awans do play-off, to boli nas strata dwóch punktów. Mam nadzieję, że to nie zaważy na ostatecznym rozrachunku – powiedział po meczu Dawid Siwczyk, obecnie pełniący funkcję kapitana Indykpolu AZS.

W kolejnym spotkaniu, siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn zmierzą się w hali Urania z Enea Czarnymi Radom (wtorek, 5.03, godz. 18:20).

GKS Katowice - Indykpol AZS Olsztyn 3:2 (18:25, 25:23, 23:25, 25:20, 15:10)

GKS Katowice: Waliński, Jarosz, Adamczyk, Usowicz, Kvalen, Saitta, Mariański (libero) oraz Domagała, Fenoszyn, Krulicki, Vasina, Mielczarek

Indykpol AZS: Szymendera, Tuaniga, Jakubiszak, Sapiński, Armoa, Souza, Hawryluk (libero) oraz Sienkiewicz, Siwczyk, Ciunajtis, Jankiewicz

MVP: Jakub Jarosz (GKS Katowice)

Lp. Nazwa Mecze Punkty Zwycięstwa Przegrane
1 Jastrzębski Węgiel 23 60 20 3
2 Aluron CMC Warta Zawiercie 23 57 19 4
3 Projekt Warszawa 22 53 18 4
4 Asseco Resovia Rzeszów 23 44 16 7
5 Trefl Gdańsk 23 42 13 10
6 BOGDANKA LUK Lublin 23 41 14 9
7 Indykpol AZS Olsztyn 23 35 10 13
8 Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 22 32 11 11
9 PSG Stal Nysa 23 32 10 13
10 PGE GiEK Skra Bełchatów 22 32 12 10
11 Barkom Każany Lwów 22 25 9 13
12 Exact Systems Hemarpol Częstochowa 22 21 6 16
13 Ślepsk Malow Suwałki 23 20 7 16
14 GKS Katowice 23 20 7 16
15 KGHM Cuprum Lubin 22 17 5 17
16 Enea Czarni Radom 23 12 4 19

Komentarze (2)

Dodaj swój komentarz

  • jaro111 2024-02-29 08:07:35 2a02:a311:c53a:*
    panowie chyba nie chcą być w ósemce po rundzie zasadniczej, bo z takimi ekipami jak Katowice to się punktów nie traci, a Zaksa, Skra i Nysa walczą o to miejsce
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • Kibic AZS 2024-02-27 13:49:31 31.0.*.*
    Wstyd panowie,wstyd.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 4 2

www.autoczescionline24.pl