Tutaj zauważyliśmy nową "atrakcję" Olsztyna - radiowóz policyjny szlifujący patrolowym tempem bruki zabytkowej starówki.
Zapytano mnie dlaczego radiowóz policji "spaceruje" po centrum Starego Miasta. Wzruszyłem ramionami.
Panowie policjanci kilkakrotnie przejechali, lustrując ''groźnie'' otoczenie. Ich radiowóz niczym kot ocierał się o spacerowiczów, pozostawiając smrodek spalin. Rozumiemy - bezpieczeństwo.
Ale Panowie, może lepiej na piechotkę, zdrowia więcej, a i widać Was prewencyjnie.
Rozumiem, że samochód policyjny jest po to, żeby nim jeździć. Ale czy zawsze?
Sugerujemy - radiowóz z kierowcą może "odpocząć" w zakolu uliczek i czekać na ewentualną interwencję, nie musi się "męczyć spacerami", tym bardziej, że "wielki brat" ze swoimi kamerami też czuwa.
Olsztyńska Starówka to historyczna, pełna zabytków ikona miasta. Czy wszyscy o tym pamiętają?
Komentarze (2)
Dodaj swój komentarz