Przebudowa hali Uranii to z pewnością jeden z najważniejszych tegorocznych tematów w Olsztynie. Do przetargu zgłosiły się cztery firmy. Problem w tym, że wszystkie oferty przekroczyły planowany budżet miasta (175 mln zł). Najtańsza z nich wyniosła 195 mln zł (Cztery firmy chętne na przebudowę Uranii. Wszystkie oferty przekraczają planowy budżet).
Miasto musiało zatem poszukać dodatkowych środków.
– Musimy zwrócić się do Rady Miasta o zapisanie po stronie wydatków 10 mln zł w tym roku i 10 mln zł w przyszłym roku – powiedziała Marta Bartoszewicz, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta Olsztyna.
28 kwietnia podczas sesji rady miasta omówiono punkty dotyczące zmian w budżecie miasta na 2021 rok oraz w wieloletniej prognozie finansowej.
W skrócie deficyt w tym roku ma się zwiększyć o 29,6 mln zł do 127,5 mln zł – dochody zmniejszą się o 25 mln zł (bieżące i majątkowe), a wydatki zwiększą o 4,5 mln zł. Za to miałyby zwiększyć się przychody o ponad 19 mln zł, a rozchody zmniejszą o ponad 10 mln.
Jak wyjaśniła Aneta Arcipowska, dyrektor Wydziału Budżetu, było to możliwe dzięki zaciągnięciu kredytu w mniejszej kwocie (o ponad 10 mln zł) niż planowana, ponieważ nie zostały wyemitowane obligacje komunalne.
– W wyniku proponowanych zmian kwota długu na koniec 2021 zmniejsza się o ponad 48 mln zł. Całkowita spłata długu nastąpi w roku 2040 – przyznała dyrektor Arcipowska.
Do dyskusji zgłosił się radny Jarosław Babalski, który przedstawił stanowisko klubu Prawa i Sprawiedliwości. Radni są za budową hali, jednakże nie kosztem większego zadłużenia.
– Opowiadamy się za budową nowej hali widowisko-sportowej, ponieważ taki obiekt jest potrzebny, ale przypominamy, że 13 stycznia br. głosowaliśmy przeciwko takiej konstrukcji budżetu. Po drugie, wyrażamy swój sprzeciw dla takiego sposobu procedowania przebudowy. Proponowane zmiany zwiększają deficyt i windują go do kwoty 127,5 mln zł – powiedział radny.
Radny zapytał prezydenta, dlaczego teraz miasto chce przebudować halę. Czy chodzi o wydanie 130 mln zł, które Olsztyn otrzymał od marszałka województwa.
– Dlaczego nie zdecydowano się przed rokiem 2014 na przebudowę hali? Musimy wiedzieć, czego chcemy, aby nie skończyło się tak, jak z zimnymi termami. Rozpiętość kwotowa, jaką przedstawili oferenci mieści się w przedziale od 195 do prawie 239 mln zł. Cena, pomimo dynamiki uwarunkowań, jest karkołomna. Należy pamiętać, że istotne zmiany strukturalne w funkcjonującym obiekcie są z reguły bardzo kosztowne. A będziemy budować obiekt przecież na kolejne 40 lat. Będziemy głosować przeciwko – powiedział Babalski.
Do wypowiedzi radnego odniósł się prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz, który negatywnie ocenił stanowisko klubu opozycyjnego..
– Nagle okazuje się, że klub PiS jest przeciwny modernizacji hali Uranii, która funkcjonuje w tym stanie od 1978 roku. Doskonale wiemy, że obiekt został wyeksploatowany. Jest to obiekt przestarzały, wymagający stosownej przebudowy. Takie działania podjęliśmy wspólnie w 2016 roku. Został wybrany projekt i zabiegaliśmy o finansowanie. Byliśmy w ministerstwie sportu, umieszczono nas na liście. Co się stało? Zostaliśmy wyrzuceni z listy, bo dla niepisowskich samorządów nie ma pieniędzy. Proszę nie formułować wniosku, że nie było żadnych działań – przyznał prezydent.
I dodał: – Wspomniał pan, że jest przeciwny podejmowanemu budżetowi. Deficyt będzie finansowany ze środków z ubiegłego roku. Zmniejszamy zaciągane obligacje, o czym pani dyrektor mówiła. Jeżeli chodzi o zadłużanie miasta, to zobaczyłby pan, że zadłużenie w 2020 roku spadło – mamy 302,5 mln zł na koniec grudnia.
Grzymowicz odniósł się także do artykułu szefa regionalnych struktur PiS Jerzego Szmita, który na portalu Opinie Olsztyn napisał, że rząd przekazał miastu 16 mln zł na przebudowę Uranii. Zdaniem prezydenta, te pieniądze przeznaczone były od początku na inny cel.
– Jak napisał pan Jerzy Szmit, 16 mln zł Grzymowicz mógł wziąć na halę. Bzdura. Wiemy, że te pieniądze zostały od samego początku włączone do projektu tramwajowego – przyznał prezydent Olsztyna.
Głos zabrał także radny Radosław Nojman, który nie zgodził się z wypowiedzią prezydenta.
– Padł zarzut kłamstwa. Jesteśmy za halą, ale nie za takim podejściem do finansów publicznych. Proszę nie zarzucać kłamstwa Jerzemu Szmitowi, bo 16 mln zł było przeznaczone na halę Uranię – stwierdził radny.
Piotr Grzymowicz zaprzeczył tym słowom.
Na koniec przeprowadzono głosowanie. Za podjęciem uchwały opowiedziało się 15 radnych, 7 było przeciw, 1 wstrzymał się od głosu.
Komentarze (11)
Dodaj swój komentarz