Do zdarzenia doszło około godz. 7:30 na drodze wojewódzkiej, przed wjazdem do Olsztyna. Policjanci ustalili, że powodem kolizji była brawura idąca w parze z brakiem doświadczenia. 18-latka cieszyła się prawem jazdy zaledwie przez trzy miesiące i jak sama przyznała „wolno nie jechała”.
Młoda kobieta podczas manewru wyprzedzania nie zachowała szczególnej ostrożności, straciła panowanie nad bmw, wpadła w poślizg i zjechała do przydrożnego rowu. Wcześniej kierująca zdążyła skosić dwa znaki drogowe. Ostatecznie auto po przejechaniu około 30 metrów, zatrzymało się na betonowej studzience.
Kierująca jechała wraz ze swoją 18-letnią koleżanką. Obie mogą mówić o wielkim szczęściu, bo mimo że ich pojazd został doszczętnie zniszczony, one nie odniosły poważnych obrażeń.
Policjanci pracujący na miejscu zdarzenia nie mieli najmniejszych wątpliwości, ze przyczyną kolizji drogowej była nadmierna prędkość. Funkcjonariusze zdecydowali się zatrzymać 18-latce prawo jazdy.
Komentarze (30)
Dodaj swój komentarz