Przypomnijmy, że do tego tragicznego wypadku doszło w nocy z 11 na 12 kwietnia 2021 roku. Skodą podróżowały cztery osoby, wszyscy to mieszkańcy gminy Barczewo. Niestety, w wyniku zderzenia ze słupem energetycznym zginęły dwie osoby – niespełna 18-letnia dziewczyna i 16-letni chłopak (Tragiczny wypadek pod Olsztynem. Zginęło dwoje nastolatków [ZDJĘCIA]).
Jak się okazało, wówczas 19-letni P. J., nigdy nie posiadał prawa jazdy, a w jego krwi wykryto używki.
– Krew do badań pobrano ponad 3 godziny po wypadku. Oskarżony miał niemal 1 promil. Wykryto też amfetaminę – powiedział Arkadiusz Szulc, prokurator rejonowy Olsztyn-Północ.
W poniedziałek w Sądzie Rejonowym w Olsztynie odbyło się przesłanie świadka – Kamila G., który tamtego feralnego dnia jechał wraz z oskarżonym i dwojgiem nastolatków. Po tym, jak samochód prowadzony przez P. J. Uderzył w słup energetyczny, Kamil G., wypadł przez szybę, bo nie miał zapiętych pasów.
Według jego zeznań, P. J. przyjechał pod jego dom ok. godz. 23 i wraz z nastolatkami pojechali na stację benzynową do Barczewa po papierosy i alkohol.
– Wiedziałem, że oskarżony nie ma prawa jazdy. Ciężko mi stwierdzić, czy był pod wpływem alkoholu, bo sam byłem nieźle zrobiony – przyznał świadek, który tamtego dnia od rana imprezował pijąc piwo i paląc marihuanę.
Świadek zeznał, że później jechali w stronę Barczewka, zatrzymywali się co jakiś czas na załatwienie potrzeb fizjologicznych. Dalszej trasy nie pamięta. Ocknął się dopiero po wypadku, gdy na miejscu byli już policjanci.
Dodał, że oskarżony przy nim nic nie pił, ani nie brał narkotyków. Palił tylko papierosy.
Prokurator Arkadiusz Szulc zaznaczył, że oskarżony P. J. jest osobą bardzo młodą (w momencie wypadku miał 19 lat) i nie miał dotąd problemów z prawem.
Z drugiej strony mężczyzna po opuszczeniu szpitala nie podjął żadnej pracy.
– Dalej robi to, co robił, czyli nic. Nie znalazł pracy. W dodatku nie podjął prób nawiązania kontaktu i przeprosin z rodzinami poszkodowanych, mimo że mieszkają blisko siebie – zauważył prokurator.
Jego zdaniem kara powinna być surowa – 8 lat pozbawienia wolności i całkowity zakaz prowadzenia pojazdów. W dodatku P. J. powinien zapłacić dwojgu pokrzywdzonych po 5 tys. zł zadośćuczynienia.
Obrońca oskarżonego, mecenas Paweł Bubnowski, zwrócił uwagę, że ta sprawa jest nie tylko tragedią rodzin poszkodowanych, ale także młodego kierowcy.
– Sam proces jest już nauczką. Oskarżony przyznał się w czasie procesu. Obrażenia poniosły osoby jadące tym samym samochodem, co oskarżony. Godziły się na jazdę z osobą, która nie miała prawa jazdy – przyznał mecenas.
Dodał, że jego zdaniem kara, o której powiedział prokurator, jest zbyt wysoka.
– Będę wnosił o wymierzenie kary łagodniejszej i czasowy zakaz prowadzenia pojazdów – dodał obrońca P. J.
Na koniec przemówił oskarżony, który zwrócił się do rodzin nastolatków z przeprosinami.
– Chciałem przeprosić – wyznał.
– Trochę za późno, dziecko. To już jest rok czasu, jak nie żyją dzieciaki. Nawet nie przyszedłeś i nie przeprosiłeś, mówiąc – źle zrobiłem. Nawet tego nie potrafiłeś. Tylko na Facebooku wystawiałeś zdjęcia z piwem w ręku. To twój żal za to, że zabiłeś dwoje dzieci? – zapytała matka zmarłej dziewczyny.
Sędzia Anna Pałasz musiała ją upomnieć. Dodała, że wyrok zostanie ogłoszony 21 kwietnia.
Na koniec zamieniliśmy kilka słów z matką zmarłej dziewczyny i zapytaliśmy, czy rzeczywiście oskarżony nie przeprosił.
– Jutro minie rok, jak córka nie żyje. Ani razu nie był u nas. Ani razu nie przeprosił. Po wypadku, jak już był w domu, zamieszczał zdjęcia na Facebooku z piwem w dłoni, gęba roześmiana. Żadnej skruchy – powiedziała.
Jak się okazało, jej córka i P. J. znali się od dziecka – razem chodzili do szkoły podstawowej i gimnazjum.
– Uważam, że córka na pewno nie wiedziała, że on jest pod wpływem. Jakby wiedziała, to by nie wsiadła – dodała.
Rzuciła też nieco światła na rzekomy status bezrobocia oskarżonego.
– To, że nie pracował, to nie jest prawda. Jeżeli się nie mylę, to pracował na fermie drobiu w Mokinach (gmina Barczewo) – zauważyła.
Uważa, że kara 8 lat pozbawienia wolności i całkowitego zakazu prowadzenia pojazdów jest adekwatna.
Komentarze (28)
Dodaj swój komentarz