We wtorek (10 października) w godzinach porannych doszło do kolizji na ekspresowej „siódemce” w kierunku Gdańska. 29-letni kierujący oplem nie dostosował prędkości do warunków jazdy.
reklama
Dziś po godzinie 6 rano na S7 w kierunku Gdańska (na wysokości Witramowa - między Olsztynkiem a Nidzicą) doszło do zderzenia dwóch osobówek i dachowania jednej z nich. Według wstępnych ustaleń policji kierujący oplem 29-latek nie dostosował prędkości do warunków ruchu, wpadł w poślizg i uderzył w jadącego przed nim osobowego seata, po czym dachował.
Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało. Obaj kierowcy byli trzeźwi.
A ci miszczowie piszą, że tylko ludzie starsi powodują wypadki i kolizje. I żeby im zabierać prawa jazdy i kierować na badania. A na jakie badania należało by skierować takiego 29 letniego pseudo kierowcę. Tylko mandat? To chyba trochę za mało.
Trzeba mieć albo maksymalny talent albo minimalne umiejętności, żeby strzelić dacha na ekspresówce. 29 lat chłop żyje na świecie i nie wie, że jak jest około zera na termometrze to jest ślisko.
Komentarze (8)
Dodaj swój komentarz