Do zdarzenia doszło dziś koło godzimy 10.00 w Małdytach. Strażacy dostali powiadomienie o aucie, które wpadło do kanału. Na miejsce zdarzenia pojechali strażacy, płetwonurkowie z łodzią i wóz z wyciągnikiem. Na miejscu strażacy zobaczyli jedynie koła auta, które wystawały ponad powierzchnię wody.
Strażacy weszli pod wodę, by sprawdzić, czy w aucie jest kierowca, jednak widoczność była niemal zerowa, co utrudniało poszukiwania ewentualnych poszkodowanych. Dowódca akcji zarządził przeszukanie brzegów w okolicy pojazdu. Strażacy wykorzystując ponton z silnikiem spalinowym przeszukiwali zarośla oraz okoliczne nabrzeże.
Poszukiwania nie przyniosły żadnych rezultatów. Jednocześnie policja ustalała właściciela pojazdu dzięki odczytanym przez płetwonurków numerom rejestracyjnym pojazdu.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz